1 z 168
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
W pierwszym tegorocznym meczu w PKO Ekstraklasie Korona...
fot. Zdjęcia Paweł Jańczyk/Krzysztof Krogulec

Remis Korony Kielce z Górnikiem Zabrze 0:0 w meczu PKO Ekstraklasy. Powrót Jacka Kiełba [AKTUALIZACJA, ZDJĘCIA, WIDEO]

Remis Korony Kielce z Górnikiem Zabrze 0:0 w meczu PKO Ekstraklasy. Powrót Jacka Kiełba [ZDJĘCIA]

W pierwszym tegorocznym meczu w PKO Ekstraklasie Korona Kielce zremisowała na Suzuki Arenie z Górnikiem Zabrze 0:0.
Korona Kielce – Górnik Zabrze 0:0. W 70 minucie na boisko wszedł owacyjnie powitany przez kibiców Jacek Kiełb, popularny Ryba.



Korona: Kozioł – Spychała, Marquez, Kovacević, Szymusik – Żubrowski, Radin Ż – Pacinda Ż (90. D. Lisowski), Cebula (70. Kiełb), Pućko – Cecarić.
Górnik: Chudy – Sekulić, Wiśniewski, Bochniewicz, Janża – Jirka (82. Zapolnik), Matuszek Ż, Manneh (59. Matras), Wolsztyński (59. Kopacz), Jimenez – Angulo.
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski z Warszawy.
Widzów: 7109.

Szansę debiutu w Koronie od pierwszej minuty spotkania dostał serbski napastnik Bojan Cecarić, który na rundę wiosenną został wypożyczony z Cracovii. Jacek Kiełb, który wrócił do Korony, spotkanie zaczął na ławce rezerwowych. A na lewej obronie z konieczności wystąpił Grzegorz Szymusik, ponieważ problemy zdrowotne ma Michał Gardawski i nie było go w meczowej osiemnastce, a Nemanja Miletić leczy się w Belgradzie.
W 15 minucie po szybkiej akcji Mateja Pućko pilka trafiła do Erika Pacindy. Słowak uderzył z ponad 20 metrów, ale Martin Chudy pewnie złapał piłkę.
W 29 minucie po ładnej akcji Górnika w dogodnej sytuacji znalazł się Igor Angulo, ale po jego strzale piłka przeszła obok słupka. W 33 minucie bardzo ładnie do akcji ofensywnej włączył się Mateusz Spychała, ale zamiast strzelać, próbował podać do Cecaricia i obrońcy Górnika wybili piłkę. W 34 minucie znowu po szybkiej akcji Spychały Korona zagroziła bramce Martina Chudego – tym razem uderzał Cecarić, ale bramkarz Górnika popisał się udaną interwencją.
W odpowiedzi świetną okazję stworzył Górnik – uderzał Łukasz Wolsztyński, ale Marek Kozioł przeniósł piłkę nad poprzeczką.

W 49 minucie po stracie Korony kontratak wyprowadził Erik Jirka, uderzył z 20 metrów, ale Marek Kozioł wybił piłkę na rzut rożny. W 57 minucie po bardzo ładnym dograniu Cecaricia technicznie uderzył Pacinda, ale znakomicie interweniował Chudy.
W 63 minucie fatalny błąd popełnił Ivan Marquez, który stracił piłkę na połowie Korony. Górnik wyprowadził kontratak, ale na szczęście dla kielczan Jesus Jimenez uderzył obok słupka. W 67 minucie Erik Jirka w dogodnej sytuacji uderzył obok słupka. Po chwili, po wyjściu Martina Chudego poza pole karne, dobrą okazję miała Korona, ale Cecarić nie oddał strzału na pustą bramkę.

W 70 minucie na boisko wszedł Jacek Kiełb, owacyjnie witany przez kibiców. Kibice na Młynie wywiesili wielki transparent z podobizną „Ryby” i napisem: Ryba. Tam dom Twój, gdzie serce Twoje”.
Akcje Górnika były coraz groźniejsze, w 84 minucie Marek Kozioł udanie interweniował i uratował swój zespół od utraty gola.

Wynik nie uległ zmianie, Korona w pierwszym meczu bezbramkowo zremisowała z Górnikiem.
(dor)

Zobacz również

Przed nami Marsz Godności Osób z Niepełnosprawnościami - pomarańczowa solidarność!

NOWE
Przed nami Marsz Godności Osób z Niepełnosprawnościami - pomarańczowa solidarność!

W Makowie Mazowieckim będą rozdawać żonkile. Dlaczego?

NOWE
W Makowie Mazowieckim będą rozdawać żonkile. Dlaczego?

Polecamy

Plan transmisji 29. kolejki Ekstraklasy. TVP pokaże mecz Legii

Plan transmisji 29. kolejki Ekstraklasy. TVP pokaże mecz Legii

Nicola Zalewski wystawiony na sprzedaż. Roma wyceniła Polaka

Nicola Zalewski wystawiony na sprzedaż. Roma wyceniła Polaka

Hitowy mecz w Łomży. ŁKS podejmuje GKS Bełchatów. Wyjazdy Jagi II i Olimpii

Hitowy mecz w Łomży. ŁKS podejmuje GKS Bełchatów. Wyjazdy Jagi II i Olimpii