ŁKS Probudex Łagów – Wieczysta Kraków 1:1 (0:0)
Bramki: Miłosz Gierczak 62 – Radosław Majewski 78 z karnego.
ŁKS: Maciejowski - Borowiak, Ślefarski, Styczyński, Kolasa – Biesiada, Rogala – Grzela, Gałązkiewicz, Szałas – Amarildo + Krzeszowski, Banach (bramkarz), Czerwiak, Wilk, Mójta, Rusiecki, Gromulski, Gierczak, Costa, Szady.
Wieczysta: Krawczyk - Guzik (46 Frańczak), Jampich (46 Michalski), Jurkowski (46 Kalemba), Kura (46 Korczyk) - Stupieńko (70 Urbański), Zieliński, Majewski - Bąk (46 Madejski), Szewczyk (63 Pachowicz), Kumah (78 Słonina).
- Łagów to dobrze zorganizowany zespół, a do tego mocny fizycznie – powiedział Radosław Majewski, 9-krotny reprezentant Polski seniorów, kiedyś gwiazda m.in. angielskiego Nottingham Forest, który przed Wieczystą występował w Pogoni Szczecin. „Maja” był pierwszoplanową postacią krakowian w Łagowie. Obsługiwał kolegów świetnymi podaniami, wygrywał sporo pojedynków, ale gospodarze nie dali sobie wbić bramki w pierwszej odsłonie. Pewnie grała para środkowych obrońców Styczyński – Ślefarski, a na prawej obronie nieźle w ofensywie wypadał Jakub Borowiak. Widać, że służy mu zmiana ustawienia ŁKS na 4-2-3-1.
W środku pola ciekawie prezentuje się Daniel Biesiada, a przy lepszej ogładzie taktycznej może zrobić kolejne kroki do przodu. Wychowanek klubu z Łagowa stara się grać prostą, skuteczną piłkę, a jedno z jego podań do Brazylijczyka Amarildo było naprawdę świetne. Napastnik z Brazylii w nowym systemie też czuje się znacznie lepiej, nie musi się tak angażować w obronę i przez to przeszkadzać kolegom, a w konfrontacji z Wieczystą dał się mocno we znaki przeciwnikom.
– To silny zawodnik, nie bojący się twardych pojedynków. Naprawdę Łagów ma ciekawy skład i słyszałem, że ciekawe perspektywy, bo mówi się o budowie stadionu z naturalną nawierzchnią. Życzę im jak najlepiej – dodaje Radosław Majewski, dobry kolega Roberta Lewandowskiego. – Nie mieliśmy łatwo, ale takie sparingi dużo dają – mówi Jakub Bąk, były piłkarz Korony Kielce, dziś gracz Wieczystej (tak jak bramkarz Michał Miśkiewicz), któremu ciężko się grało na wąskim boisku. Po przerwie Wieczysta stworzyła kilka okazji, ale dobrze bronił Hubert Banach, a w 62 minucie gola dla miejscowych strzelił Miłosz Gierczak, który też powinien być znacznie lepszy niż jesienią. Ireneusz Pietrzykowski i pomagający mu Przemysław Ryński mają mieć większy wybór niż w trakcie poprzedniej rundy, a na pewno cieszy ich powrót na boisko Patryka Wilka (po kontuzji), a także obiecująca dyspozycja rutynowanego Adama Mójty. ŁKS Probudex Łagów ma swoje plany i nadzieje, a żeby myśleć o budowie nowego stadionu przydadzą się dobre wyniki wiosną. Sądząc po radosnej minie trenera Pietrzykowskiego innej opcji nie ma.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?