Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis Pogoni w poważnym teście. Olympiakos miał problemy

Sebastian Szczytkowski
Wiola Ufland
Pogoń Szczecin zremisowała 1:1 w trzecim letnim sparingu. Z Igorem Łasickim w składzie mierzyła się z Olympiakosem Pireus.

- Ten mecz pokaże, w którym jesteśmy miejscu - zapowiadał Benedikt Zech przed sparingiem z Olympiakosem Pireus. Z zespołem, który z poprzedniej edycji Ligi Europy wyeliminował AC Milan. Tylko w tej dekadzie przynajmniej raz pokonał również Juventus, Manchester United, Atletico Madryt, Arsenal czy Borussię Dortmund. To pięć z 12 najlepszych klubów w rankingu UEFA.

Drużyna z Pireusu przygotowuje się do swojego 54. sezonu w europejskich pucharach. W eliminacjach Ligi Mistrzów czeka na nią Viktoria Pilzno. Stąd pewna ostrożność. Transmisję sparingu można było obejrzeć oficjalnie w Polsce, w Grecji, ale z trochę większym trudem w Czechach.

Kadra Olympiakosu jest wyceniana sześć razy wyżej niż Pogoni. Dwa razy w historii potrafił wydać na piłkarza ponad 10 milionów euro. Portowcy nie wydali tyle na wszystkich graczy w erze odbudowy klubu. Przez siedem lat czerwono-biali potrafili nie oddać mistrzostwa swojego kraju, podczas gdy szczecinianie jeszcze nigdy nie wygrali ekstraklasy. Porównania pokazują, że Pogoń miała do czynienia z przeciwnikiem poważnym. Zresztą wystarczyło spojrzeć na boisko, gdzie poruszał się Mathieu Valbuena, który zagrał 52 razy w obecnie najlepszej na świecie reprezentacji Francji.

Olympiakos dłużej rozgrywał piłkę, ale Pogoń chciała dać kontrolowaną swobodę swoim rywalom. Rezygnacja z wysokiego pressingu była jednym z założeń. To szczecinianie grający w silnym składzie byli konkretniejsi w pierwszej połowie. W 19. minucie ustawiony na szpicy Iker Guarrotxena główkował na 1:0 po wrzutce Zvonimira Kozulja. Bask strzelił drugiego gola w okresie przygotowań.

Do przebywających na zgrupowaniu szczecinian dołączył Adam Buksa, który przyglądał się sparingowi spoza boiska. Po godzinie z ławki rezerwowych podniósł się Igor Łasicki, który może niebawem oficjalnie dołączyć do Pogoni. Zastąpił Greka Konstantinosa Triantafyllopoulosa i nie popisał się przy golu na 1:1 Masourasa w 65. minucie.

Średnia wieku jedenastki Pogoni spadła, tak samo jak jakość jej gry. W ostatnich dwóch kwadransach młodzież Runjaicia miała już mniej do powiedzenia, ale przynajmniej utrzymała kompromisowy wynik. Przy lepszej precyzji Adriana Benedyczaka, mogła nawet odzyskać prowadzenie.

Pogoń Szczecin - Olympiakos Pireus 1:1 (1:0)
Bramki: Guarrotxena (19) - Masouras (65).
Pogoń: Stipica (63 Bursztyn) - Stec (63 Bartkowski), Zech (63 Pawłowski), Triantafyllopoulos (63 Łasicki), Nunes (63 Matynia), Podstawski (63 Listkowski), Drygas (63 Kozłowski), Frączczak (63 Wędrychowski, 81 Benedyczak), Kozulj (63 Smoliński), Kowalczyk (63 Hostikka), Guarrotxena (63 Benyamina).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Remis Pogoni w poważnym teście. Olympiakos miał problemy - Głos Szczeciński

Wróć na gol24.pl Gol 24