Reprezentacja Polski. Jak zaczynaliśmy eliminacje w XXI wieku?

W tym stuleciu odbyło się do tej pory 6 dużych imprez piłkarskich, w eliminacjach do których startowała reprezentacja Polski. Nasze zestawienie nie obejmuje mundialu 2002, bowiem kwalifikacje do niego rozpoczęły się w roku 2000, a więc jeszcze w XX wieku. Przypomnijmy jednak, że w pierwszym meczu tamtych eliminacji Polacy wygrali 3:1 z Ukrainą.

Pierwszymi eliminacjami, które zaczęły się w XXI wieku, były te do Euro 2004, rozpoczęte w 2002 roku. Polacy, trenowani przez obecnego prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka, na "dzień dobry" grali wówczas z najłatwiejszym z możliwych rywali, San Marino. Mecz spacerkiem jednak nie był. Biało-czerwoni długo męczyli się z outsiderem i wygrali 2:0 po bramkach strzelonych w końcówce przez Pawła Kaczorowskiego i Mariusza Kukiełkę. To słabe spotkanie było zwiastunem nieudanych eliminacji, w których nasi piłkarze dali się wyprzedzić nie tylko silnej Szwecji, ale też teoretycznie słabiutkiej Łotwie i na mistrzostwa Europy do Portugalii nie pojechali.

Dwa lata później kadra, prowadzona przez Pawła Janasa, rozpoczęła zmagania o awans do mistrzostw świata 2006 od wyjazdowego starcia z Irlandią Północną. Kilka tygodni wcześniej biało-czerwoni przegrali w meczu towarzyskim z Danią aż 1:5, więc nastroje kibiców nie były zbyt optymistyczne. Jednak Polacy pewnie ograli wyspiarzy, wygrywając 3:0. Bramki zdobyli wówczas Maciej Żurawski, Piotr Włodarczyk i Jacek Krzynówek. W podstawowym składzie zagrał wtedy Sebastian Mila, występujący dziś w Lechii Gdańsk. Tym razem udana inauguracja zwiastowała równie udane kwalifikacje. Polacy 2 razy przegrali z Anglikami, ale resztę spotkań wygrali i z drugiego miejsca w grupie awansowali na mundial w Niemczech.

Nie była to jednak udana impreza dla Polaków. Po mistrzostwach Janasa zastąpił Holender Leo Beenhakker i to on prowadził kadrę w eliminacjach do Euro 2008. 2 września 2006 roku Polacy inaugurowali kwalifikacje meczem z Finlandią w Bydgoszczy. Zagrali fatalnie i przegrali 1:3. Tym razem jednak nie stało się zadość regule, według której jaki pierwszy mecz, taka reszta eliminacji. Biało-czerwoni w trakcie eliminacji nabrali rozpędu i wygrali swoją grupę, po raz pierwszy w historii awansując na mistrzostwa Europy. A w annałach polskiej piłki zapisało się spotkanie z października 2006 roku, gdy w Chorzowie Polacy wygrali 2:1 z Portugalią, wówczas czwartą drużyną świata. Jeśli chodzi o nieszczęsne spotkanie z Finlandią, warto wspomnieć, że w naszym zespole grał młody Jakub Błaszczykowski, dziś jedna z najważniejszych postaci zespołu Adama Nawałki.

Euro 2008, podobnie jak mundiale w 2002 i 2006 roku, było dla Polaków nieudane. Jednak Beenhakker, w przeciwieństwie do Janasa i Jerzego Engela, zachował posadę i dane mu było prowadzić reprezentację Polski w eliminacjach do mistrzostw świata 2010. Na inaugurację nasi piłkarze podejmowali we Wrocławiu Słowenię. Zremisowali 1:1, a jedyną bramkę strzelił z rzutu karnego Michał Żewłakow. Z obecnych reprezentantów pojawili się wówczas na boisku Błaszczykowski, Łukasz Piszczek i Łukasz Fabiański. Eliminacje były dla Polaków kompletnie nieudane. Z bilansem 3 zwycięstw, 2 remisów i 5 porażek zajęliśmy w grupie przedostatnie miejsce, wyprzedzając tylko San Marino.

W eliminacjach do Euro 2012, jako gospodarze, nie startowaliśmy. Dopiero więc w 2012 roku, po zakończeniu nieudanych mistrzostw Europy, Polacy rozpoczęli kolejne eliminacje. Franciszka Smudę zastąpił Waldemar Fornalik i to on otrzymał zadanie, by doprowadzić Polskę do mistrzostw świata 2014. Eliminacje rozpoczął od remisu 2:2 w Czarnogórze. Bramki dla Polaków zdobyli Błaszczykowski i Adrian Mierzejewski. Z tamtego spotkania do dziś w kadrze zostało pięciu zawodników: Piszczek, Błaszczykowski, Robert Lewandowski, Kamil Grosicki i Kamil Glik. Doliczyć możemy jeszcze Jakuba Wawrzyniaka, który co prawda nie otrzymał powołania na mecz z Kazachstanem, ale był w kadrze na Euro 2016 i znajduje się w orbicie zainteresowań Nawałki. Eliminacje do mundialu 2014 były kolejnymi kompletnie dla nas nieudanymi. Zajęliśmy 4. miejsce w grupie, wyprzedzając tylko Mołdawię i San Marino.

W tym momencie dochodzimy wreszcie do eliminacji do Euro 2016, które wszyscy mamy jeszcze świeżo w pamięci. Kadra Adama Nawałki zaczęła je od rozgromienia 7:0 Gibraltaru (4 bramki Lewandowskiego, 2 Grosickiego i jedna Łukasza Szukały). Potem biało-czerwoni zaliczyli bardzo udane eliminacje, ozdobione historyczną wygraną 2:0 z Niemcami. Na mistrzostwa dostaliśmy się z 2. miejsca w grupie.

Wydaje się, że teraz mamy najsilniejszą kadrę w XXI wieku. W naszej grupie zmierzymy się z Rumunią, Danią, Czarnogórą, Armenią i Kazachstanem. Beż wątpienia możemy określić siebie jako faworytów w tej stawce. Trener Nawałka zawsze powtarza jednak, że najważniejszy jest najbliższy mecz. A więc w tej chwili najważniejsze jest, żeby w niedzielę ograć Kazachstan. Niech te eliminacje dobrze się rozpoczną i równie dobrze zakończą!

Bilans Polaków w meczach inaugurujących eliminacje do wielkich imprez w XXI wieku: 6 meczów, 3 zwycięstwa - 2 remisy - 1 porażka, bramki: 16-6

Horrendalne pieniądze agenta Zlatana. Mino Raiola latem zarobił… więcej, niż Cristiano Ronaldo przez rok w Realu