Resovia - Widzew 1:2. Młodzież zapewniła awans Widzewowi. Może będą derby z ŁKS? Zdjęcia

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Fot. Krzysztof Kapica
Widzew awansował do 1/16 finału Pucharu Polski. Pokonał Resovię 2:1.

Widzew awansował do 1/16 finału Pucharu Polski. Dzień przed meczem chwaliliśmy młodzież trenera Janusza Niedźwiedzia i właśnie 19-latkowie zapewnili Widzewowi awans.

Niecałe sześć godzin przed meczem funkcję trenera Resovii objął dotychczasowy asystent Dawid Kroczek, który zastąpił na tym stanowisku Radosława Mroczkowskiego. Dawid Kroczek do Rzeszowa wyjechał z Aleksandrowa, gdzie prowadził piłkarzy Sokoła.

W Widzewie nie ma nerwowych ruchów w sztabie trenerskim. Janusz Niedźwiedź pracuje spokojnie, odnosi sukcesy i rotuje składem. Na Resovię wystawił nowych graczy. Zamiast Patryka Stępińskiego zagrał Tomasz Dejewski. Jako wahadłowy wystąpił Fabio Nunes. Środek pola z Markiem Hanouskiem stworzył Abdul Aziz Tetteh, w ataku Bartosza Guzdka wspierali Kacper Karasek oraz Mateusz Michalski.

W pierwszej fazie meczu swoje szanse miała Resovia – zadziałał może syndrom nowej trenerskiej miotły. Po półgodzinie gry prowadzenie uzyskał jednak pierwszy przedstawiciel widzewskiej młodzieży – 19-letni Bartosz Guzdek. Abdul Aziz Teteh zagrał do Dominika Kuna, a ten podał do Bartosza Guzdka. Młody napastnik Widzewa, który ma papiery na to, by w przyszłości przewyższyć nawet samego Marcina Robaka czy Marka Koniarka przyjął piłkę i nie dał szans bramkarzowi gospodarzy.

Do przerwy wynik meczu nie uległ zmianie. Widzew prowadził. W 70 minucie jednak Mario Nunes zagrał piłkę ręką w polu karnym. Sędzia podyktował jedenastkę, którą na bramkę zamienił Dawid Kubowicz.

Trener Janusz Niedźwiedź natychmiast zareagował z ławki i dokonał trzech zmian. Dwie minuty po wyrównaniu Widzew odzyskał prowadzenie. Bramkę z serii „stadiony świata” zdobył kolejny przedstawiciel widzewskiej młodzieży – 19-letni Kacper Karasek. Akcję przeprowadził Mateusz Michalski, piłka trafiła do młodego ofensywnego gracza, a ten posłał bombę w samo okienko bramki Resovii.

Do końca meczu było nerwowo. Czerwoną kartką ukarany został w 83 minucie Dawid Kubowicz. Sędzia przedłużył mecz aż o sześć minut. Gole jednak nie padły i Widzew może się cieszyć z awansu do 1/16 finału Pucharu Polski. Może trafić na ŁKS. Czy po derbach ligowych (24 października) mieć będziemy derby pucharowe (27 października)? O wszystkim zdecyduje los. O sukcesie Widzewa zdecydowała natomiast zdolna młodzież.

Resovia Rzeszów – Widzew Łódź 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 - Bartosz Guzdek (30), 1:1 Dawid Kubowicz (70-karny), 1:2 Kacper Karasek (72).

Sędziował: Tomasz Wajda (Żywiec).
Żółte kartki: Kubowicz, Wasiluk - Hanousek.
czerwona kartka: Dawid Kubowicz (83. minuta, Resovia, za drugą żółtą).

Resovia: Paweł Łakota - Bartosz Jaroch, Oliver Podhorin, Dawid Kubowicz, Radosław Adamski - Karol Twardowski (75, Daniel Pietraszkiewicz), Bartłomiej Wasiluk (90, Kacper Szymkiewicz), Josip Soljić, Damian Hilbrycht (77, Marek Mróz), Kamil Antonik (75, Rafał Mikulec) - Jakub Wróbel (77, Sebastian Strózik). Trener: Dawid Kroczek.

Widzew: Jakub Wrąbel - Dominik Kun, Tomasz Dejewski, Krystian Nowak, Daniel Tanżyna, Fábio Nunes (70, Radosław Gołębiowski) - Kacper Karasek, Abdul Aziz Tetteh (70, Paweł Zieliński), Marek Hanousek, Mateusz Michalski (84, Karol Danielak) - Bartosz Guzdek (70, Mattia Montini).Trener: Janusz Niedźwiedź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Resovia - Widzew 1:2. Młodzież zapewniła awans Widzewowi. Może będą derby z ŁKS? Zdjęcia - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24