Rezerwy Lecha Poznań rozgromiły trzecioligową Polonię Środa Wielkopolska. Dobry prognostyk przed rundą rewanżową

Przed sparingiem zespół rezerw Kolejorza borykał się ze sporymi brakami kadrowymi. Ze względu na chorobę, nieobecni byli m.in. Adrian Laskowski, Bruno Żołądź, Patryk Waliś i Patryk Gogół. Trener Artur Węska miał do dyspozycji zaledwie czternastu zawodników.

- Zakończyliśmy drugi tydzień przygotowań. Był to dla mnie nerwowy mecz ze względu na kontuzje i choroby, które wkradły się nam do zespołu. Mam też świadomość, iż po tym sparingu kontuzjowani zawodnicy będą do nas wracać. Jestem zadowolony z przebiegu meczu i postawy mojej drużyny. W drugiej połowie wyglądaliśmy bardzo dobrze fizycznie, a obawiałem się, że z taką intensywnością nie dotrwamy do końca spotkania. Pracowaliśmy nad wysokim pressingiem w zeszłym tygodniu i zastosowaliśmy go w meczu z Polonią Środa, wypracowując pewne elementy, które wykorzystamy w spotkaniach ligowych. Nie przykładam większej wagi do wyniku, na pewno ważniejsze są założenia, które zostały zrealizowane w zadowalającym stopniu

– powiedział trener drugiej drużyny Lecha Poznań, Artur Węska.

Przygotowania lechitów od samego początku są na intensywnym poziomie. W sparingu można było zauważyć głód gry i rywalizacji, a także agresywność i zaangażowanie.

- Przygotowania zaczęliśmy od pracy nad zbudowaniem naszej wytrzymałości poprzez grę na małej i dużej przestrzeni. W sparingu zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. Większość chłopaków rozegrała ponad 75 minut i uważam, że jest to sporo, jak na pierwszy mecz. Koncentrujemy się przede wszystkim na założeniach taktycznych, aby być gotowym na rundę rewanżową. Naszym celem jest odbudowanie naszej pozycji i awans na wyższe miejsca w ligowej tabeli. Przez kolejne tygodnie będziemy w dalszym ciągu budować naszą wytrzymałość oraz pracować nad elementami, które możemy wykorzystać w następnej rundzie

– powiedział najlepszy strzelec rezerw Lecha Poznań, Filip Wilak.

Warto dodać, iż 19-letni napastnik popisał się trafieniem oraz kilkoma asystami w pierwszym spotkaniu kontrolnym.

- Moim celem jest dołożenie jak największej ilości bramek do obecnego bilansu, pokazanie, że zasługuje na więcej i udowodnienie, że jestem zawodnikiem kluczowym

– zakończył Filip Wilak.

Następny sparing młodzi lechici rozegrają w sobotę, 28 stycznia z Wartą Sieradz.

Polonia Środa Wielkopolska, która walczy o awans do drugiej ligi, dokonała dwóch wzmocnień na początku tego roku. Wraz z rozpoczęciem przygotowań do drużyny Pawła Juszczyka i Marcina Duchały dołączyła dwójka ofensywnych zawodników: Antoni Prałat oraz Tomasz Gniewowski.

- Przygotowania do rundy rewanżowej zaczęliśmy 9 stycznia. Każdy mikrocykl kończymy grą sparingową. Za nami dwa tygodnie ciężkiej pracy. Pierwszy sparing zagraliśmy z Mieszkiem Gniezno, a drugi z rezerwami Lecha Poznań. Przed nami jeszcze siedem gier z wymagającymi rywalami, które pozwolą nam jak najlepiej przygotować się do ligi

– powiedział Bartosz Bartkowiak, zawodnik Polonii Środa Wielkopolska.

Podopieczni Marcina Duchały i Pawła Juszczyka kolejne spotkanie rozegrają już w środę z pierwszoligowym Górnikiem Lęczna w Opalenicy.