Oprócz tego „Guma” odnosi się do swojego pierwszego sezonu w Bundeslidze, komentuje pobicie rekordu Roberta Lewandowskiego i słabą grę Kolejorza. Deklaruje również, że po zakończeniu kariery wróci do Poznania.
Czytaj też: Tomasz Kędziora, wychowanek Lecha Poznań: Wielkopolska to mój dom! Reprezentacja Polski w Opalenicy
O debiutanckim sezonie w Bundeslidze i rekordzie Lewandowskiego
- Debiutancki gol wpadł, jestem zadowolony. Początek sezonu mógł wyglądać lepiej, ale przyszedłem nie w pełni formy. Trapiły mnie kontuzje. Końcówka sezonu pokazała, że wracam do odpowiedniej formy i mam nadzieję, że w następnym sezonie będę ją podtrzymywał i pokazywał swoją jakość.
- Mecze z Bayernem to coś wspaniałego. W poprzednim sezonie to najlepsza drużyna na świecie. Zawsze miło się gra z takimi zawodnikami, a to co zrobił Robert w tym sezonie, to jest coś niesamowitego i naprawdę bardzo ciężko będzie się komuś zbliżyć do tego rekordu. Nie mówiąc już o tym, aby go pobić.
- Nie było żadnych wytycznych od trenera, aby skupić się tylko na Robercie Lewandowskim. Wiedzieliśmy, że będą chcieli na niego grać. To był taki rekord do pobicia, że drugi raz może się taki nie zdarzyć. Jednak Robert znalazł sposób do strzelenia gola i ja z tego powodu też nie jestem jakoś bardzo zły.
O słabej postawie Kolejorza i powrocie do Poznania
- Śledziłem praktycznie każdy mecz Lecha. Jak miałem możliwość, to oglądałem. Nie dość, że jestem byłym piłkarzem, to jestem fanem i na pewno na koniec kariery, jak nie na boisko, to na trybuny będę wracał. Taki jest mój plan, że po zakończeniu kariery zamieszkam w Poznaniu. Serce bolało, bo kroiła się wspaniała przygoda z europejskimi pucharami, a liga poszła w odstawkę. W Ekstraklasie nikt się nie wyłoży i to tak troszkę wyglądało, że na puchary była "spinka", a w Ekstraklasie wyglądało to gorzej. Przeciwnicy strzelali bramki, zamykali się i ciężko było Lechowi to odrobić.
- Do Poznania na pewno wrócę, jak nie w roli piłkarza, to w roli kibica. Bo to jest miejsce, w którym ja chce żyć. To jest miasto, które kocham, w której mam rodzinę, znajomych. Tak więc to nie są słowa rzucone na wiatr.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?