Robert Lewandowski ujawnił, jak zareagowała jego żona na transfer do Barcelony. Co zrobiła Anna Lewandowska?

16 lipca 2022 roku Bayern Monachium i FC Barcelona ogłosiły osiągnięcie porozumienia w sprawie transferu Roberta Lewandowskiego. Dwa dni później zawodnik dołączył już do nowej drużyny, przebywającej wówczas na tournée w Stanach Zjednoczonych.

Po przejściu testów medycznych, 19 lipca 2022 roku, podpisał czteroletni kontrakt z hiszpańskim klubem, stając się pierwszym Polakiem w historii sekcji piłkarskiej FC Barcelony.

Anna Lewandowska w licznych wywiadach pozytywnie wypowiada się o życiu w Barcelonie. Jak podkreślała, szybko odnalazła się w nowej rzeczywistości i poznała ciekawych ludzi. Zaznaczyła jednak, że Robert Lewandowski ma nieco inną osobowość i niełatwo mu przychodzą zmiany, ale też cieszy się z podjętej decyzji.

W rozmowie z Interią Sport Robert Lewandowski przyznał, że kiedy kończył mu się kontrakt z Bayernem, wciąż nie wiedział, jaka będzie jego przyszłość.

- Z jednej strony wiedziałem, że robię dobrze, bardzo chciałem iść do Barcelony, ale kosztowało mnie to dużo stresu, nerwów. Dużo się działo... [...] Był taki okres, że byłem gotowy przedłużyć kontrakt z Bayernem. Powiedziałem sobie: "Jeśli przyjdą, to się dogadamy". Ale nikt nie przyszedł. Jednocześnie staram się być zawsze o krok do przodu, więc na taki rozwój wypadków byłem mentalnie przygotowany - mówił Robert Lewandowski w rozmowie z portalem Interia Sport.

Okazuje się, że Anna Lewandowska od samego początku była podekscytowana nowym kontraktem męża. Piłkarz zdradził, jak zareagowała, gdy dowiedziała się o hiszpańskiej propozycji.

- Na pewno od początku była za. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz powiedziałem jej, że jest taki temat, to strasznie się do tego zapaliła. Była gotowa od razu nas spakować. Ale na końcu muszę powiedzieć, że to była wspólna decyzja. Nie moja, nie jej, tylko nasza - mówił.

mm