Robert Lewandowski zakończył granie w 2018 roku. Jak będzie go wspominać?

red
Fot. Piotrhukalo
Robert Lewandowski rok 2018 może zaliczyć do udanych, ale mały niedosyt pozostał.

Robert Lewandowski w sezonie 2017/18 Bundesligi strzelił 29 bramek i został niekwestionowanym królem strzelców. Polak daleko w tyle pozostawił konkurencje. Bayern Monachium pewnie sięgnął po kolejne mistrzostwo Niemiec, ale w Bawarii przesadnie nie świętowano. Dlaczego? Bowiem w Monachium wszyscy marzą o zdobyciu Ligi Mistrzów, która znów padła łupem Realu Madryt.

Obie drużyny spotkały się w półfinale. Pierwszy mecz rozgrywany w Niemczech wygrali "Królewscy" 2:1. W Madrycie padł remis 2:2 i Polak musiał kolejny raz przełknąć gorzką pigułkę. Zwłaszcza, że w meczach półfinałowych ani razu nie trafił do siatki. To właśnie o ten dwumecz wielu kibiców miało pretensje do największej gwiazdy Bayernu.

Spory niedosyt pozostawił mundial w Rosji. Reprezentacja Polski jechała tam z dużymi nadziejami, a ostatecznie przegrała z Senegalem i Kolumbią. W meczu o honor wygraliśmy z Japonią 1:0, a bramkę strzelił Jan Bednarek. Nasz kapitan nie zdobył nawet jednego trafienia , a gra ofensywna reprezentacji wyglądała podobnie jak defensywa - słabiutko.

Jak mijający rok wyglądał pod kątem liczb? Lewandowski strzelił 46 bramek i znalazł się na trzecim miejscu na za plecami Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, który trafił 51 razy do siatki rywali.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gol24.pl Gol 24