Robert Lewandowski znowu strzela. Wystarczyło mu kilka minut. Mecz został przerwany

Michał Perzanowski
Michał Perzanowski
PAP/EPA
Robert Lewandowski pojawił się na stadionie w Kadyksie w 57. minucie meczu, a chwilę później świętował już gola. Był trudny do zdobycia, bo trzeba było znaleźć się w odpowiednim miejscu. Zobacz trafienie Polaka!

W porównaniu z meczem z Viktorią Pilzno w sobotę wystąpił od pierwszej minuty tylko Frankie de Jong i Marc-Andre Ter Stegen. Reszta zawodników, w tym Robert Lewandowski, zasiadła na ławce rezerwowych.

W poprzednim sezonie FC Barcelona zdobyła zaledwie jeden punkt w meczach z Cadiz CF. W Kadyksie padł bezbramkowy remis, natomiast w Barcelonie to goście okazali się lepsi wygrywając 1:0 po bramce Lucasa Pereza.

Robert Lewandowski wszedł na murawę w 57. minucie spotkania, gdy na tablicy widniał rezultat 1:0 po trafieniu Frenkiego de Jonga. Raphinia świetnie zagrał w pole karne Cadizu do Gaviego, ten wyłożył piłkę do Holendra, który nie miał żadnych problemów ze zdobyciem bramki.

Już osiem minut później z gola cieszył się Lewandowski. Raphinia dostał piłkę w polu karnym Cadizu, zagrał do Frenkie de Jonga, ten nie zdołał oddać strzału, ale do piłki dopadł jeszcze Robert i z bardzo bliskiej odległości wpakował futbolówkę do bramki.

Polski napastnik był dalej od piłki od obrońcy, ale wiedział od razu, co chce zrobić z niewykorzystaną okazją holenderskiego partnera z zespołu.

Mecz został przerwany. Według hiszpańskich mediów jeden z kibiców - mężczyzna w podeszłym wieku - miał zawał serca. Telewizyjne kamery nie pokazywały tego incydentu, ale w internecie pojawiły się zdjęcia, m.in. argentyńskiego bramkarza Cadizu Jeremiasa Ledesmy pospiesznie przenoszącego defibrylator pod trybunę za jedną z bramek.

Po wznowieniu gry prowadzenie podwyższyli jeszcze Ansu Fati i Ousmane Dembele. Przy obu asystował Lewandowski, a więc po nieco ponad 30 minutach na boisku polski napastnik może sobie dodać 1+2 do klasyfikacji kanadyjskiej.

LIGA HISZPAŃSKA w GOL24

Sezon ligowy ruszył w pełni, a my możemy już powoli podsumowywać pierwsze występy polskich zawodników, którzy w listopadzie zagrają w Katarze. Wiadomo, przez dwa miesiące może się dużo zmienić. Na ten moment mamy już jednak wiele pozytywnych sygnałów, co z pewnością cieszy Czesława Michniewicza. Znalazło się kilka dużych nazwisk, które mogą nas poprowadzić do sukcesu. Napastnicy strzelają, ofensywni pomocnicy notują asysty, natomiast obrońcy są chwaleni za swoje interwencje. Kto błysnął na dwa miesiące przed mistrzostwami świata? Sprawdź!

Są już w mistrzowskiej formie? Polacy, którzy błyszczą od po...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24