19-latek, za którego ekipa z czerwonej części Merseyside zapłaciła francuskiemu Lille około 10 milionów funtów, oficjalnie piłkarzem "The Reds" jest już od czerwca tego roku, jednak przedstawiciele obu zespołów doszli do porozumienia i niezwykle utalentowany zawodnik został we Francji na zasadzie rocznego powrotnego wypożyczenia.
Problemy z linią ataku jak i przedłużające się od jakiegoś czasu problemy zdrowotne Daniela Sturridge'a wymuszają na Brendanie Rodgersie radykalne ruchy podczas zimowego okienka transferowego. Patrząc jednak na dostępność klasowych zawodników w styczniu i grubość portfela Liverpoolu wydaje się, iż na chwilę obecną szybszy powrót Divocka Origiego wydaje się być opcją najodpowiedniejszą.
41-letni Irlandczyk z Północy zdaje sobie aczkolwiek sprawę, iż w tej chwili nic nie zależy od niego, ponieważ głos decydujący w tej sprawie ma Lille, jednak ma nadzieję, iż dodatkowe 3 miliony funtów zadowolą ostatecznie francuski klub i wychowanek belgijskiego Genku już w styczniu zawita na stałe na Anfield.
Sam zainteresowany, który w obecnym sezonie strzelił 4 gole dla Lille (3 w lidze, 1 w Lidze Europejskiej), w poprzednim tygodniu w jednym z wywiadów dał do zrozumienia, że bardzo chętnie już na początku przyszłego roku przeniósłby się do Liverpoolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?