Wczoraj Liverpool mierzył się w wyjazdowym spotkaniu z Leicester City i zwyciężył 3:1, a Steven Gerrard strzelił jedną z bramek. 34-latkowi zaproponowano już nową umowę, ale ten jeszcze jej nie podpisał. Mówi się, że pod względem zarobków jest ona dla niego mniej korzystna, niż aktualna.
- Sam zdecyduję, kiedy będę na to gotowy. Na tę chwilę nie mam nic do powiedzenia w sprawie kontraktu. Fani znają mnie wystarczająco długo, kiedy przyjdzie pora wyjdę do nich i powiem to, co trzeba powiedzieć - oznajmił Gerrard.
Zatrzymaniem swojego kapitana bardzo zainteresowany jest Brendan Rodgers, o czym postanowił wszystkim przypomnieć. - On wciąż może mieć realny wpływ na grę naszego zespołu. Nieważne kim jesteś, czasem przychodzi czas, kiedy trzeba się pożegnać. Czas Stevena jeszcze nie nadszedł - powiedział szkoleniowiec Liverpoolu.
Irlandczyk z Północy zaznacza, że wartość Gerrarda nie spada mimo jego wieku. - Na tym etapie kariery i na tym poziomie gry jest dla nas bardzo ważny. Nigdy nie będzie miał już 24 lat, więc jego obciążeniami trzeba odpowiednio zarządzać. Od najmłodszych lat miał ogromny talent i umiejętności i na pewno tego nie stracił - dodał Brendan Rodgers.
Źródło: BBC Sport
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?