Rozmowa z ...

Arka gra w barażach czy utrzymała się już w ekstraklasie?

- Według stanu prawnego na dzisiaj ŁKS Łódź nie ma licencji na grę w ekstraklasie. Arka jest więc na 13. miejscu w tabeli i utrzymała się bez konieczności gry w barażach.

Wierzy Pan w to? Taką tabelę ekstraklasy można zobaczyć tylko na stronach Ekstraklasy S.A., a we wszystkich mediach tabela uwzględnia tylko boiskowe rozstrzygnięcia. Czyli ŁKS jest 7, a Arka 14. A to oznacza baraże.

- To nie jest kwestia mojej wiary, a co najwyżej może naiwnego myślenia, że decyzji przedstawianej jako ostatecznej tak łatwo zmienić nie można. Nawet na prośbę ministra sportu.

Czy Arka z Cracovią, również żywotnie zainteresowaną podtrzymaniem decyzji o cofnięciu licencji ŁKS Łódź, stworzą wspólny front działania?

- Nie sądzę, aby była taka potrzeba. Zresztą, co by to dało? W
poniedziałek rano z Ekstraklasy S.A. otrzymaliśmy e-maila, który wyjaśnia stanowisko organizatora rozgrywek. Także wariantowo, czyli że w przypadku przywrócenia licencji łodzianom to my zagramy w barażach. I na takie rozwiązanie też jesteśmy przygotowani.

Co to znaczy przygotowani?

- Po sobotnim zwycięskim meczu z Odrą piłkarze otrzymali wolne do środy i od tego dnia rozpoczną przygotowania do spotkań barażowych. Ich plan został wstępnie przygotowany na niedzielnej naradzie ze sztabem szkoleniowym. Zostało też ustalone, że nasi wysłannicy będą obecni i będą filmować w najbliższy piątek interesujące nas mecze ostatniej
kolejki spotkań pierwszej ligi, czyli spotkania Podbeskidzie Bielsko-Biała - Znicz Pruszków i Dolcan Ząbki - Korona Kielce.

Tymczasem ekstraklasa skończyła rozgrywki i rozpoczęły się manewry transferowe.

- My jeszcze musimy zakładać, że 13 i 17 czerwca zagramy ostatnie mecze w tym sezonie i dopiero wówczas będziemy mogli rozmawiać o transferach w Arce. Do tego czasu nie namówi mnie pan na żadne, nawet hipotetyczne, rozważania na ten temat.