Po uprawomocnieniu się układu restrukturyzacyjnego zmienił się skład udziałowców Ruchu Chorzów. Zgodnie z decyzją sądu podwyższony został kapitał zakładowy spółki, a wyemitowane nowe akcje objęli jej wierzyciele. Obecnie właścicielami Ruchu są miasto Chorzów (25,53% wszystkich akcji), Janusz Paterman (18,05%), Aleksander Kurczyk (16,36%), Carbonex Sp. z o.o. (14,04%), Debt Collector Sp. z o.o. (7,89%), Skarb Państwa reprezentowany przez naczelnika Pierwszego Śląskiego Urzędu Skarbowego (5,45%) oraz pozostali (12,68%). Zmiany w akcjonariacie zatwierdziła Rada Nadzorcza klubu.
W trakcie posiedzenia RN rezygnację złożył prezes Janusz Paterman. rezygnacja została przyjęta, ale nie oznacza to, pożegnania znanego śląskiego restauratora z Ruchem. Były prezes zamierza wejść do Rady Nadzorczej. Może nawet być jej przewodniczącym. Na razie będzie pełnomocnikiem ds. nadzoru właścicielskiego i spraw sportowych.
- Byłem prezesem w najcięższym momencie w historii Ruchu. Mieliśmy do wyboru albo ogłosić upadłość, albo próbować ratować ten klub, Zdecydowaliśmy się go ratować z pomocą Carboneksu, a także miasta. W ciągu ostatniego roku spadło na nas wiele nieszczęść jak plag egipskich. Była jedna szansa na 100, że się uda doprowadzić układ restrukturyzacyjny, a jednak udało nam się przekonać do niego ponad 90 procent wierzycieli i układ został przyjęty. Udało się poukładać sprawy finansowe, niestety kosztem spraw sportowych. Biorę to wszystko na klatę i dlatego podałem się do dymisji, bo nie jestem przyspawany do tego stołka. Jako prezes nie mam sobie jednak nic do zarzucenia i w trakcie mojego urzędowania nie podpisałem niczego, czego musiałbym się wstydzić - powiedział Paterman, który przyznał, że od momentu zostania prezesem w marcu 2017 r. 31 razy jeździł do Warszawy do PZPN, by tłumaczyć co się dzieje w Ruchu.
Niebiescy wciąż nie mają licencji, ale zarówno stary prezes jak i nowe władze są w tej kwestii optymistami i liczą, że 20 czerwca Niebiescy dostaną zgodę na grę w II lidze w sezonie 2018/19.
W klubie zajdą spore zmiany. Ruch pożegnał się z dyrektorem sportowym Grzegorzem Kapicą oraz drugim trenerem Krzysztofem Warzychą. Pozostały skład sztabu szkoleniowego pozostaje bez zmian, a drużyna dziś zaczęła przygotowania do nowego sezonu pod wodzą trenera Dariusza Fornalaka. Obowiązku dyrektora sportowego być może przejmą dyrektor Krzysztof Ziętek i koordynator szkolenia młodzieży Bogusław Pietrzak, bo klub po spadku musi oszczędzać.
- Podjąłem się bardzo trudnego zadania i czeka nas mnóstwo pracy, żeby 14-krotny mistrz Polski wrócił do ekstraklasy już na 100-lecie istnienia. Na razie celem nr 1 jest awans do I ligi. Temu są podporządkowane wszystkie działania, bo wynik sportowy determinuje jeśli nie w 100 to w 70 procentach ocenę klubu. Budżet po spadku się skurczył i czeka nas dalsza restrukturyzacja kosztów - powiedział Jan Chrapek, p.o. prezesa.
Nowym członkiem zarządu Ruchu został płk. Zbigniew Piątek, który będzie wiceprezesem ds. rozwoju.
- Moim zadaniem jest takie spięcie budżetu, aby umożliwić drużynie awans za dwa lata do ekstraklasy - powiedział Piątek, który dotąd nie miał nic wspólnego ze sportem.
Budżet Ruchu na nowy sezon ma wynosić 4-5 mln zł. Trwają rozmowy ze spółką skarbu państwa, która ma być sponsorem klubu. Nowym członkiem Rady Nadzorczej ma zostać Zdzisław Bik.
- Deklaruję, że zarówno ja jak i firma Carbonex nie zamierzamy wycofywać się z dalszej pomocy klubowi, mimo nie najlepszych wyników sportowych. Chcę kandydować do Rady Nadzorczej i osobiście zaangażować się w odbudowę Ruchu. W przeszłości w 2007 r. byłem już zresztą członkiem RN Niebieskich - stwierdził Bik, który ujawnił, że firma Carbonex zainwestowała w klub 12 mln zł, a budżet chorzowian w ostatnim sezonie zakończonym spadkiem z I ligi wynosił 11 mln zł.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Kamil Glik jedzie na Mundial: Lekarz zdradził szczegóły
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?