Oficjalna pojemność stadionu na mecz przyjaźni to 9.300 widzów. Kibice Ruchu i Widzewa mają „sztamę” dlatego zbędne są sektory buforowe.
We wtorek wieczorem na stronie internetowej Ruchu pojawiła się informacja, że na mecz zostało tylko 1.000 wejściówek. W środę ta liczba się szybko zmniejsza.
„Została już tylko garstka biletów na sektory 8 i 9 na łuku, jakieś 250. No i Trybuna kryta, gdzie na dolną zostało 270 a na górną 190” - napisał na Twiterze Szymon Michałek, prowadzący akcję „Niebieski junioR” i organizujący doping dzieciaków w sektorze rodzinnym przy Cichej.
W meczu z Widzewem w składzie zabraknie obrońcy Mateusza Bartolewskiego i to nie tylko z powodu nadmiaru żółtych kartek.
– Mateusz doznał pęknięcia łąkotki bocznej w kolanie. W najbliższych dniach przejdzie zabieg artroskopii kolana – informuje Włodzimierz Duś, fizjoterapeuta Ruchu. - Istnieje ryzyko, że w tym roku nie zobaczymy go już na boisku w meczu ligowym.
Na sobotni mecz z Widzewem do dyspozycji trenera Dariusza Fornalaka będzie Pawło Miahkow, pozyskany kilka tygodni temu. Załatwiono już wszystkie formalności związane z uprawnieniem Ukraińca do gry.
Ruch jest spadkowiczem z I ligi i zajmuje 10. miejsce (17 punktów). Widzew jako beniaminek świetnie radzi sobie w II lidze i przyjedzie na Cichą jako lider z dorobkiem 33 punktów.
Początek meczu Ruch - Widzew w sobotę o godz. 18.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Polonia Bytom pokonała Szombierki
Polska - Włochy na Stadionie Śląskim: Oceny zawodników
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?