Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ruch wznowił treningi

Jacek Sroka/Dziennik Zachodni
Pierwszy zimowy trening Ruchu odbył się na hali
Pierwszy zimowy trening Ruchu odbył się na hali Marzena Bugała / Polskapresse
Po świąteczno-noworocznej przerwie piłkarze Ruchu wznowili dzisiaj treningi. Na pierwszych zajęciach pojawiło się 25 zawodników Niebieskich.

Nowymi twarzami w zespole trenera Waldemara Fornalika byli 29-letni serbski obrońca Żeljko Djokić grający dotąd w zespole FK Javor Ivanjica oraz 31-letni wychowanek chorzowian Marek Szyndrowski wracający na Cichą z GKS Bełchatów.

Zimowe urlopy chorzowian trwały dokładnie miesiąc. Pierwszy trening miał się rozpocząć w hali MORiS o g. 15, ale pierwsi piłkarze przyjechali na stadion już godzinę wcześniej.

- Nie mogę się już doczekać zajęć - powiedział pomocnik Łukasz Janoszka, który wczoraj przedłużył o kolejne trzy lata umowę z Ruchem, a wracający do drużyny po poważnej kontuzji Sebastian Olszar dodał: - Po takiej przerwie czuję prawdziwy głód piłki.

Nie znaczy to jednak wcale, że w trakcie urlopów chorzowianie leniuchowali. - Na ostatnich jesiennych zajęciach zawodnicy dostali zestaw ćwiczeń, które mieli wykonywać w trakcie tej przerwy - stwierdził trener Fornalik. - Wszyscy mieli też uprawiać sporty dodatkowe. W środę będą badania, więc na pewno wyjdzie jak piłkarze dbali zimą o siebie. Sprawdzimy nie tylko wagę, ale także poziom tkanki tłuszczowej oraz zrobimy testy szybkościowe. Mam nadzieję, że zamiast się obijać wzięli przykład ze swojego trenera, który w tym czasie schudł trzy kilogramy - dodał z uśmiechem szkoleniowiec Ruchu wskazując na swoją nienaganną sylwetkę. W gronie ćwiczących wyróżniał się Arkadiusz Piech, ale bynajmniej nie tuszą, lecz afrykańską opalenizną, bo właśnie wrócił z wakacji w Egipcie.

- Wykonanie całego zestawu ćwiczeń zajmowało 1-1,5 godziny i nie trzeba było nawet wychodzić z domu - zdradził Łukasz Janoszka. - Mieliśmy je wykonywać trzy razy w tygodniu. Sam oprócz tego chodziłem pograć w piłkę w hali, trenowałem koszykówkę i siatkówkę. Z wagą nigdy nie miałem najmniejszych problemów, więc tym bardziej nie mam ich teraz, gdy zostałem młodym ojcem i pomagam w domu żonie zajmować się synem.

Na wczorajszych zajęciach testowani byli czterej nowi zawodnicy. Napastnik GKP Gorzów Michał Ilków-Gołąb i pomocnik Miedzi Legnica Michał Żółtowski byli w Chorzowie już w grudniu, natomiast po raz pierwszy z drużyną trenowali utalentowany Przemysław Kanarek z zespołu Młodej Ekstraklasy Ruchu i 21-letni napastnik Robert Plichta z VfB Oldenburg. - Moi rodzice pochodzą ze Śląska, ale ja urodziłem się już w Niemczech - wyjaśnił Plichta. - Do tej pory grałem w Oldenburgu, ale to zaledwie piąta liga, a ja chciałbym grać jak najwyżej, więc kiedy mój menedżer Radosław Gilewicz załatwił mi testy w zespole polskiej ekstraklasy przyjechałem do dziadka, który mieszka w Kobiórze i postanowiłem powalczyć o miejsce w składzie Ruchu.

Działacze Niebieskich obiecują, że jeszcze w tym tygodniu do klubu trafią kolejni ofensywni zawodnicy.
- Przyglądamy się dwóm lewoskrzydłowym, dwóm prawoskrzydłowym oraz jednemu środkowemu napastnikowi i zapewniam, że są to naprawdę znane nazwiska - stwierdził przewodniczący Rady Nadzorczej Ruchu Dariusz Smagorowicz, a trener Fornalik dodał, że nowi gracze powinni trafić na Cichą jeszcze przed wyjazdem drużynu na obóz do Bielska-Białej zaplanowanym na 21 stycznia.
Na wczorajszych zajęciach zabrakło wracającego dopiero z Chorwacji Matko Perdijicia oraz Michała Pulkowskiego, któremu zmarł ojciec. W klubie pojawili się Marcin Zając i Łukasz Derbich, ale obaj za kilka dni powinni definitywnie pożegnać się z Chorzowem. Trzej inni młodzi piłkarze wystawieni na listę transferową - Damian Świerblewski, Piotr Kieruzel i Patryk Stefański zostaną natomiast wypożyczeni do klubów I ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24