Ruch Zdzieszowice gra dalej w Pucharze Polski

Mirosław Szozda/Nowiny Krapkowickie
Ruch Zdzieszowice - Energetyk ROW Rybnik 2-0, Puchar Polski 2012/2013
Ruch Zdzieszowice - Energetyk ROW Rybnik 2-0, Puchar Polski 2012/2013 Mirosław Szozda
Drugoligowy Ruch Zdzieszowice po dobrym spotkaniu pokonał Energetyka ROW Rybnik 2:0 i awansował do rundy wstępnej Pucharu Polski. W kolejnej fazie podejmie Tura Turek.

Po trenerskich roszadach i rewolucji kadrowej "Zdzichy" do pucharowej potyczki nie przystępowały w roli faworyta. Z zespołu odeszło wielu zawodników z podstawowego składu i wielką niewiadomą była postawa podopiecznych trenera Stanisława Wróbla, który sam w klubie jest zaledwie od dwóch tygodni. Rywal wydawał się dużo mocniejszy, tym bardziej że przed nowym sezonem wzmocnił swoją kadrę o dwóch czołowych graczy Ruchu: Rolanda Buchałę i Tomasza Kasprzyka.

Okazało się jednak, że puchar rządzi się swoimi prawami, a często wygrywa ten zespół którego piłkarze zostawią więcej serca na boisku. Tego zostawili z pewnością więcej zdzieszowiczanie, którzy początkowo oddali pole gry rybniczanom, ale w miarę upływu czasu coraz groźniej poczynali sobie w ofensywie.

Mecz rozstrzygnął się w drugiej połowie. W 54. minucie nowy nabytek gospodarzy - Krzysztof Hałgas znalazł się sam na sam z Kajzerem, ale bramkarz ROW-u skutecznie interweniował.Zamiast dobitki Hałagas dostrzegł lepiej ustawionego Pawła Krzysztoporskiego, który przy dwóch obrońcach gości zdołał posłać futbolówkę między słupki. W 67. minucie drugą żółtą kartkę ujrzał stoper Ruchu Michał Bachor, ale zamiast spodziewanej ofensywy przyjezdnych to miejscowi prezentowali się lepiej, a efektem tego była druga bramka. Na dośrodkowanie z prawej strony pola karnego zdecydował się Kamil Szyndzielorz, a Leszek Juszczak w swoim stylu przepięknym uderzeniem głową nie dał szans golkiperowi z Rybnika.

Goście kilkanaście razy próbowali zaskoczyć Tomasza Kasprzika strzałami z dystansu, ale razili nieskutecznością. Najlepsze szanse na zdobycie goli mieli Tomasz Kasprzyk i Kamil Kostecki. Uderzenie tego pierwszego jeszcze w pierwszej połowie w świetnym stylu obronił bramkarz Ruchu, ten drugi miał wyborną okazję w 89. minucie, ale i tym razem kapitalną interwencją popisał się Kasprzik. Ruch zasłużenie wygrał i w najbliższą środę ponownie zaprezentuje się swoim kibicom w pucharowych rozgrywkach. W poprzedniej edycji pucharowych rozgrywek "Zdzichy" dotarły aż do ćwierćfinału przegrywając w dwumeczu z Ruchem Chorzów.

Ruch Zdzieszowice - Energetyk ROW Rybnik 2:0 (0:0)

Bramki 1:0 Krzysztoporski 54', 2:0 Juszczak 74'

Ruch Zdzieszowice: Kasprzik - Polak, Krzysztoporski, Bachor, Bobiński, Rychlewicz, Kapłon (90' Kampa), Szyndzielorz, Kiliński, Juszczak (83' Sendecki), Hałgas (70' Ściański). Trener: Stanisław Wróbel.

ROW Rybnik: Kajzer - Janik (76.Steuer), Grolik, Szary, Kachel, Kasprzyk, Krotofil, Jary (64' Grodek), Kostecki, Szatkowski (64' Gładkowski), Buchała. Trener: Ryszard Wieczorek.

Żółte kartki: Bachor, Kiliński - Grolik, Kasprzyk, Gładkowski.
Czerwone kartki: Bachor (67. za dwie żółte) - Grolik (82. za dwie żółte).
Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław).
Widzów: 350.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24