Ruch znowu może mieć problem z licencją z powodu stadionu

Jacek Sroka / Dziennik Zachodni
Piłkarze Ruchu są w tym sezonie rewelacją T-Mobile Ekstraklasy, ale wcale nie jest pewne czy w przyszłym roku zobaczymy Niebieskich w gronie najlepszych. Wszystko z powodu corocznych kłopotów chorzowian u uzyskaniem licencji.

Obecnie sytuacja jest jednak jeszcze trudniejsza niż zwykle, bo nie dość, że klub jest poważnie zadłużony, to jeszcze nie spełnia wymogów infrastrukturalnych na sezon 2012/13.

Większościowy udziałowiec klubu Dariusz Smagorowicz zapewnia, że w sprawach finansowych Ruch na pewno wyjdzie na prostą. Nawet jeśli przyjmiemy jego słowa za dobrą monetę, to w kwestii stadionu już tak łatwo nie będzie. Na Cichej twierdzą, że ciągle nie znają wymogów licencyjnych na przyszły sezon, więc postanowiliśmy pomóc klubowi.

- Przewodnik licencyjny wysłaliśmy do wszystkich klubów - dziwi się Hilary Nowak, przewodniczący Komisji Licencyjnej PZPN. - Największą zmianą jest zwiększenie na stadionie ilości miejsc pod dachem z tysiąca do 3 tysięcy.

Na Cichej zadaszonych jest teraz 1040 krzesełek, więc w tym stanie obiekt na pewno nie dostanie licencji. Do niedawna wyjściem z sytuacji miała być przeprowadzka na Stadion Śląski, ale po pierwsze nie ma żadnych szans, by był on gotowy w lipcu 2012 r., a po drugie klub jakoś się już do tego pomysłu nie pali. - Rozważaliśmy przeprowadzkę na Stadion Śląski, ale prawda jest taka, że w obecnej chwili, bez zaangażowania ze strony ratusza, nie stać nas na to posunięcie - stwierdza Smagorowicz.

Co więc pozostaje Ruchowi? Przeprowadzka do Gliwic, gdzie znajduje się najbliższy nowoczesny stadion, lub szybka modernizacja obiektu na Cichej. Problem w tym, że na razie klub nawet nie wystąpił do miasta, które jest właścicielem stadionu, z prośbą o budowę zadaszenia. W przyszłorocznym budżecie Chorzowa na prośbę Ruchu na Stadionie Miejskim zaplanowano tylko pieniądze na usprawnienie monitoringu oraz dostosowanie systemu identyfikacji kibiców do wymogów Ekstraklasy. A co z zadaszeniem?

- Będziemy się starali spełnić wszystkie wymogi licencyjne - obiecał prezydent miasta Andrzej Kotala, który o całej sprawie dowiedział się od nas. Pozostaje nam trzymać go za słowo. Czasu jest jednak bardzo mało, bo dokumenty licencyjne trzeba przesłać do Warszawy do końca marca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24