Wynik może być nieco złudny, bo to Ekoball Sanok był zespołem, który więcej czasu dominował na boisku. Zespół Roberta Ząbkiewicza grał świetnie w środku pola, ale problemy pojawiały się, gdy trzeba było wykończyć akcję. Obie bramki dla sanoczan to efekt gapiostwa obrońców Rzemieślnika, za pierwszym razem błąd popełnił Mateusz Nalepka, a w drugim przypadku Tomasz Tragarz, zbyt lekko podał do bramkarza, co czujnie wykorzystał Mateusz Kuzio, wyskakując zza pleców obrońcy gospodarzy.
Rzemieślnik miał jednak lidera w osobie Damiana Wolańskiego, który dwukrotnie głową pokonał bramkarza Ekoballu. Dobrą zmianę dał też Barycza. Bliski zdobycia gola był też Dawid Florian, który zmarnował dwie doskonałe okazje. Na kwadrans przed końcem pomocnik miejscowych dośrodkował piłkę w pole karne, a jej lot przeciął obrońca Adam Florek, tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej bramki.
Rzemieślnik Pilzno - Ekoball Sanok 4:2 (2:1)
Bramki: 1:0 Wolański 19, 1:1 Ząbkiewicz 23, 2:1 Chłoń 43, 2:2 Kuzio 56, 3:2 Wolański 65, 4:2 Florek 76-samobójcza
Rzemieśnik: Leżoń 6 – Tragarz 5, Furmański 6 (86 Tomasiewicz), Remut 8, Fryś 6, Florian 7, M. Nalepka 5 (60 Bańdur), Ślęzak 7 (82 Ziaja), Chłoń 6 (58 Barycza 7), Macnar 6, Wolański 8 (89 H. Nalepka). Trener Tomasz Kijowski.
Sanok: Jarzec 5 – Wójcik 6, Gąsior 5 Ż, Florek Ż 4, Kaczmarski 6, Hydzik 6 (60 Borek), Jaklik 5, Adamiak 6 (88 Słysz), J. Ząbkiewicz 7 Ż, Sieradzki 6, Kuzio 8 (75 Gierczak). Trener Robert Ząbkiewicz.
Sędziował: K. Tomczyk - 6 (Jarosław). Widzów 200.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?