Są powody do zmartwienia. Kompletna niemoc drużyny ŁKS

Jan Hofman
Jan Hofman
W piłkarskiej drużynie ŁKS atmosfera daleka od sielanki. Nie ma się jednak co dziwić, bowiem łódzki zespół rozmienia się na drobne.

Jeszcze niedawno wszyscy ci, którym leży na sercu dobro ŁKS, byli przekonani, że łódzka drużyna bez większych problemów powróci do ekstraklasy. Teraz już takiej pewności nie ma, bo styl i gra zespołu z al. Unii pozostawiają wiele do życzenia. Oczywiście podopieczni trenera Ireneusza Mamrota są nadal w strefie barażowej, ale to nie gwarantuje jeszcze powrotu do elity.

ŁKS jest w wielkim sportowym dołku, czym szalenie martwi swoich wiernych kibiców. Impulsem do lepszej gry miała być zmiana szkoleniowca. Rozstano się z Wojciechem Stawowym. Wszystko jednak wskazuje na to, że tym razem taki ruch działaczy nie zadziałał odpowiednio, tak jak sobie wymyślili.

Mecz z Resovią był już piątym spotkaniem ełkaesiaków pod batutą Mamrota, ale nie widać poprawy w grze drużyny z al. Unii. Obecnie ŁKS to słaby zespół, którego już się nikt w pierwszej lidze nie boi. Ba, wszyscy potrzebujący punktów modlą się, by jak najszybciej zmierzyć się z łodzianami, bo to jest gwarancja podreperowania skromnego ligowego konta.

W czterech minionych kolejkach łódzcy piłkarze mierzyli się z zespołami z ligowego dna tabeli i niestety w przygniatającej większości byli tymi, którzy dostarczają punktów potrzebującym. Niech zatem przemówią liczby. W niedzielę ełkaesiacy przegrali 0:1 z Resovią, a wcześniej ulegli 1:2 Sandecji Nowy Sącz, zremisowali 0:0 z Zagłębiem Sosnowiec i po wielkich męczarniach pokonali 1:0 (bramka w 87 minucie z rzutu karnego) GKS Bełchatów. Bilans przerażający i nie dający nadziei na lepsze jutro.

Jeszcze niedawno ŁKS był zespołem, który zdobywał gole na życzenie i imponował strzelecką skutecznością. Od przejęcia drużyny przez trenera Mamrota, sytuacja zmieniła się diametralnie. W czterech ostatnich spotkaniach ŁKS zdobył ledwie dwa gole. Przypadek czy też może „trenerski warsztat”?

Chętnie usłyszymy, jakie zdanie na ten temat ma prezes Tomasz Salski. Wszyscy widzą, że nie jest dobrze i chowanie głowy w piasek nic nie da.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Są powody do zmartwienia. Kompletna niemoc drużyny ŁKS - Express Ilustrowany

Wróć na gol24.pl Gol 24