Sandecja - ŁKS 1:0. Lider przegrał z outsiderem. Awans ŁKS do PKO Ekstraklasy odroczony

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Piłkarze ŁKS w takiej atmosferze czują się doskonale. To jest wielki futbol. Inaczej się gra na małym obiekcie w Niepołomicach. Tam czujesz się, jak na mało ważnym sparingu
Piłkarze ŁKS w takiej atmosferze czują się doskonale. To jest wielki futbol. Inaczej się gra na małym obiekcie w Niepołomicach. Tam czujesz się, jak na mało ważnym sparingu Fot. Krzysztof Szymczak
Lider nie potrafił pokonać outsidera na prowincjonalnym obiekcie w Niepołomicach. Ten stadion, na którym panuje atmosfera, jak na sparingu, nie sprzyja łodzianom.

Sandecja Nowy Sącz - ŁKS Łódź1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Bartosz Szeliga (12-s)
Sandecja: Karl-Romet Nomm - Jakub Iskra, Tomasz Boczek, Kamil Słaby, Dariusz Pawłowski - Damian Chmiel (63, Sylwester Lusiusz), Michał Walski (85, Maciej Mas), Bartłomiej Kasprzak, Martin Kostal (55, Denis Potoma) - Jeremy Manzorro (63, Michal Piter-Bučko), Jakub Wróbel (85, Krystian Palacz). Trener: Tomasz Kafarski.
ŁKS: Aleksander Bobek - Kamil Dankowski (80, Damian Nowacki), Maciej Dąbrowski, Adam Marciniak, Milan Spremo - Pirulo, Mateusz Kowalczyk (69, Maciej Śliwa), Michał Mokrzycki, Michał Trąbka (85, Dawid Kort), Bartosz Szeliga (80, Marcel Wszołek) - Piotr Janczukowicz (46, Stipe Jurić). Trener: Kazimierz Moskal.
Sędziował: Jacek Małyszek (Lublin).
Żółte kartki: Boczek, Walski, Iskra.
Widzów: 800

Dla lidera tabeli I ligi gra z ostatnim zespołem na prowincjonalnym stadionie w Niepołomicach to nie było wydarzenie, które mocno mobilizowało Rycerzy Wiosny. Łodzianie zagrali w najsilniejszym składzie, tylko bez Nacho Monsalve, którego zastąpił powracający po pauzie za kartki Adam Marciniak. Roszady były minimalne, ale różnica między grą ŁKS z Wisłą, a teraz z Sandecją była kolosalna.

W 10 minucie łodzianie stworzyli pierwszą okazję do zdobycia bramki. Strzał Bartosza Szeligi efektownie obronił jednak bramkarza gospodarzy. W odpowiedzi po raz pierwszy Sandecja zagroziła bramce łodzian i... uzyskała prowadzenie po błędzie tego, który nie wykorzystał wcześniejszej stuprocentowej okazji. Po wolnym i dośrodkowaniu strzelał Tomasz Boczek, później piłka odbiła się od Macieja Dąbrowskiego, główkował Bartosz Szeliga, który chciał wybić piłkę, ale wpakował ją do własnej bramki. Gol samobójczy został zapisany na konto Bartosza Szeligi, choć piłkarz zrobił to przypadkowo. Zimny prysznic dla Rycerzy Wiosny. Będzie nerwowo w ŁKS.

W 56 minucie powinno być 1:1. Niestety, nawet taki as jak Pirulo nie znalazł recepty na bramkarza Sandecji. Z kilku metrów niepilnowany Hiszpan strzelił, ale Karl-Romet Nomm instynktownie obronił. Także dobitka Mateusza Kowalczyka była nieudana. Estoński bramkarz Sandecji grał doskonale, obronił następny strzał Stipe Juricia.
Kibice ŁKS, którzy zajęli jeden sektor stadionu i dopingowali nad transparentem Rycerze Wiosny, byli zaniepokojeni słabą skutecznością łodzian.
Lider niby miał przewagę, ale atakowali też gospodarze. W 66 minucie Dariusz Pawłowski z 18 metrów strzelił w słupek bramki ŁKS. Wróciliśmy z dalekiej podróży.
Łodzianie przeważali, ale nic nie wynikało z tej przewagi lidera. Brakowało pomysłu na skuteczne wykończenie akcji. Sandecja broniła się całą drużyną na własnym przedpolu. I miała w swoim składzie Karla-Rometa Nomma, który bronił, jak Jan Tomaszewski na Wembley. Wynik nie uległ zmianie.
Z powodu porażki awans ŁKS został odroczony i wcale nie musi być przypieczętowany podczas meczu z Resovią. A była szykowana już duża feta.
Trwa sprzedaż biletów na bardzo ważny mecz ŁKS z Resovią (21 maja, godz. 12.40). Wejściówki można kupić za pośrednictwem internetowego systemu (bilety.lkslodz.pl), także w kasach od strony al. Unii.

Michał Brański nie zostanie udziałowcem ŁKS, bo chce zainwestować w Lechię Gdańsk. W rozmowie z wp.pl powiedział: Ja jestem gotowy podjąć wyzwanie. Nie działam w pojedynkę. Wspiera mnie lokalny partner, pewien majętny gdańszczanin, który wcześniej finansował klub przez 20 lat, budował seniorską Lechię, akademię i zawsze był podporą dla klubu, zanim Lechia trafiła w ręce innych gentlemanów.

Niech żałuje, jego wybór.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Sandecja - ŁKS 1:0. Lider przegrał z outsiderem. Awans ŁKS do PKO Ekstraklasy odroczony - Dziennik Łódzki

Wróć na gol24.pl Gol 24