„Duma Krainy Lachów” tym samym wraca na swój obiekt po kilku latach tułaczki – ostatni mecz u siebie rozegrała 15 maja 2022 roku z Chrobrym Głogów, 0:0. Mecz odbędzie się oczywiście bez udziału kibiców, obiekt sądeczan nadal znajduje się w budowie, ale już sam fakt, że „biało-czarni” będą rywalizować we własnych czterech ścianach można uznać za wielki pozytyw.
Dotąd sądeczanie musieli tułać się po stadionach w Niepołomicach czy Krakowie, a wcześniej na czas występów w Lotto Ekstraklasie (2017/2018) grali w roli gospodarzy w Niecieczy. Koszt organizacji jednego meczu wynosił kilkadziesiąt tys. zł…
W ostatnim czasie Sandecja jest na fali. Drużyna trenera Łukasza Mierzejewskiego w dopiero co rozpoczętej kampanii 2024/2025 wygrała na inaugurację ligi z Wisłoką w Dębicy 1:0 (Rafał Wolsztyński), a następnie w środę 7 sierpnia triumfowała 1:0 w Sosnowcu z drugoligowym Zagłębiem w ramach rundy wstępnej Pucharu Polski notując awans do 1. rundy. Gola zdobył tym razem Mikołaj Kwietniewski, który wrócił po urazie.
- Jest nowy sezon, nowe rozdanie. Cieszymy się, że w końcu będziemy mogli zagrać u siebie. Długo nie było Sandecji w Nowym Sączu. Z czasem, mam taką nadzieję, obcym klubom będzie tutaj ciężko rywalizować. Gol w pucharze cieszy, wracam po trzech miesiącach przerwy i liczę na to, że będę mógł pomagać drużynie. Fajnie, że wywalczyliśmy awans, fajnie że wygraliśmy pierwszy mecz w lidze. Oby to wszystko szło w tym kierunku – przyznaje w rozmowie z „Gazetą Krakowską” Mikołaj Kwietniewski.
Podlasie Biała Podlaska na start zremisowało bezbramkowo na własnym terenie ze Świdniczanką Świdnik. Ekipa z województwa lubelskiego w ub. sezonie wywalczyła szóste miejsce w 3. lidze grupy czwartej.
Kolejny cios w PKOL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?