Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandecja - Pogoń LIVE! Przełamać fatalną passę

Marcin Rogowski, Paweł Grzegorczyk
Trener Moskal zapowiada walkę do ostatniego gwizdka sędziego
Trener Moskal zapowiada walkę do ostatniego gwizdka sędziego Sebastian Stanek
Po wyjazdowym spotkaniu z Polonią Bytom, Sandecję czeka arcytrudne i arcyważne spotkanie na własnym stadionie, bowiem do Nowego Sącza przyjeżdża lider pierwszej ligi, Pogoń Szczecin. Relacja NA ŻYWO w sobotę od 19:15 w Ekstraklasa.net!

Sandecja - Pogoń LIVE! - Relacja na żywo w Ekstraklasa.net w sobotę od 19.15!

Bilans spotkań obu drużyn to dwa zwycięstwa Sandecji, dwa zwycięstwa Pogoni i jeden remis. Ostatni mecz pomiędzy tymi drużynami rozegrany został 20 sierpnia 2011 roku. W meczu tym padł wynik 1:0 dla Pogoni, awycięską bramkę zdobył Vuk Sotirović. Całe spotkanie było niezwykle wyrównane i prowadzone w szybkim tempie, a o wygranej „Portowców” zadecydowały detale.

Zespół z Nowego Sącza rundę wiosenną rozpoczął od niespodziewanej porażki w Bytomiu z tamtejszą Polonią, 1:2. Honorową bramkę dla „Biało-czarnych” zdobył Arkadiusz Aleksander. Trener Moskal jako przyczynę porażki wskazał słabą postawę w pierwszej połowie oraz indywidualne błędy zawodników. Nieoficjalnie wiadomo, że po tym meczu trener Moskal został wezwany na poważną rozmowę z władzami klubu. Spotkanie to nie może dziwić, ponieważ Sandecje stać na zdecydowanie lepszą grę i lepszą pozycję w tabeli. Natomiast Pogoń na własnym stadionie pokonała Piasta Gliwice 2:1. Bramki dla Szczecinian zdobyli Edi Andradina i Adrian Budka. „Portowcy” musieli się sporo natrudzić, by zatrzymać trzy punktu w Szczecinie. Duży udział w tym miał zawodnik Piasta, Jan Buryan, który kilka minut przed końcowym gwizdkiem został ukarany czerwoną kartką, dzięki czemu podopiecznym trenera Sasala łatwiej było dowieźć korzystny rezultat do końca.

Aktualnie gospodarze z dorobkiem 24 punktów zajmują jedenaste miejsce w tabeli i mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Natomiast „Portowcy” na swoim koncie zgromadzili 44 punkty i plasują się na pierwszym miejscu w tabeli.

Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest drużyna ze Szczecina. Przemawia za nią mocniejsza kadra zespołu, passa dziesięciu meczy bez porażki oraz chęć pokazania wszystkim, że to Pogoń jest główny faworytem do awansu. Natomiast atutem Sandecji będzie własny stadion, wspaniali kibice i pragnienie zmazania plamy z Bytomia.

- Chcę przede wszystkim, żeby moi zawodnicy podjęli walkę od pierwszej do 95 minuty - podkreśla Robert Moskal. - Musimy zagrać twardo i agresywnie, wystrzegając się przy tym indywidualnych błędów. Szczecinianie to zbyt sprytni piłkarze, żeby z takich pomyłek nie skorzystać.

Sandecja do meczu przystąpi bez pauzującego za kartki Marcina Woźniaka i nadal kontuzjowanego Lukasa Janica. Reszta zawodników będzie brana pod uwagę przy ustalaniu wyjściowego składu. Z kolei w Pogoni trzech zawodników nie wystąpi w sobotnim meczu. Będą to: Adam Frączczak, Robert Kolendowicz (kartki) oraz Mekeil Williams (zgrupowanie kadry Trynidadu i Tobago). Pozostali podopieczni trenera Sasala pozostają do jego dyspozycji.

Spotkanie rozpocznie się 24 marca o godzinie 19:15, a poprowadzi je sędzia Jacek Małyszek z Lublina. W dniu meczu bilety będzie można nabywać w kasach przy stadionie od 16:15, a dla posiadaczy karnetów i biletów z przedsprzedaży zostanie przeznaczone osobne wejście.

Przewidywane wyjściowe składy:

Sandecja: Bieszczad – Makuch, Frohlich, Zlatohlavý, Niechciał – Kosiorowski, Gawęcki, Trochim, Szczepański, Majkowski – Wiśniewski

Pogoń: Janukiewicz - Hricko, Radler, Hernani, Noll – Budka, Szałek, Akahoshi, Edi, Pietruszka – Djousse

Czytaj także:
Edi Andradina: Wiemy, że jesteśmy faworyrem do awansu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24