Sceny przed meczem Cracovii z Pogonią Szczecin. Absurdalne decyzje i szturm na stadion. Kibice postawili na swoim

Jacek Żukowski
Kibice Cracovii byli jednak na meczu
Kibice Cracovii byli jednak na meczu Oskar Nowak
Cracovia zagrała i wygrała (2:1) z Pogonią Szczecin. Jednak okoliczności rozegrania tego meczu były kuriozalne, a poprzedziła go kaskada absurdalnych decyzji. W pewnym momencie, biorąc pod uwagę stan boiska po wielkiej ulewie w Krakowie, najrozsądniejszym rozwiązaniem było przełożenie tego spotkania na inny termin. Na to nie zgodziła się Pogoń Szczecin, a Cracovia poinformowała, że spotkanie zostanie zamknięte dla publiczności. Zakaz okazał się nieskuteczny, bo około dwa tysiące (!) fanów skutecznie szturmowała bramy stadionu i weszła na trybuny.

Długo ważyły się losy tego meczu, czy po opadach deszczu będzie się mógł odbyć. Ostatecznie godzinę przed meczem zadecydowano, że mecz będzie, ale bez kibiców. Jak się okazało nie do końca...

Cracovia niedługo przed planowaną godziną spotkania wydała następujący komunikat:

Informujemy, że mecz Cracovia Pogoń Szczecin się odbędzie. Po konsultacji z służbami zabezpieczającymi oraz ze względu na to, że w wyniku intensywnych opadów deszczu doszło do poważnych uszkodzeń w infrastrukturze stadionu, których nie jesteśmy w stanie usunąć w krótkim czasie, nie możemy otworzyć trybun. Mogło by to mieć wpływ na bezpieczeństwo kibiców. Serdecznie przepraszamy!

Nie wszyscy fani o tym wiedzieli, albo nie chcieli wiedzieć, dlatego też tłumy zgromadziły się pod stadionem, „Otwórz bramy, otwórz bramy” – skandowano. A także "Piłka nożna, dla kibiców". W końcu Na 7 minut przed początkiem meczu kibice pojawili się na sektorze D. Także kilkudziesięciu na sektorach A i B, po czym przeszli do sektora za bramką. Jak w ogóle tam weszli?

Już kilka godzin wcześniej została odwołana ochrona, bo wydawało się, że do meczu nie dojdzie. Nie miał więc kto pilnować bram. A pod stadionem doszło do kuriozalnej sytuacji, bo fani jednak wdarli się na stadion. Obecna była policja, która jednak nie reagowała. Kibice znaleźli się więc na stadionie i wspierali drużynę dopingiem. A ci, którzy zaufali komunikatowi, nie przyszli...

Cracovii być może grożą teraz konsekwencje ze strony PZPN.

Cracovia – Pogoń Szczecin 2:1 (1:0)
Bramki:1:0 Maigaard 20, 1:1 Borges 72, 2:1 Ghita 90.
Cracovia: Ravas – Jugas, Glik, Ghita – Kakabadze, Sokołowski (83 Al-Ammari), Maigaard, Olafsson (90+1 Atanasov) – Hasić (67 Rózga), Kallman – Van Buren (83 Rakoczy)
Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist, Borges, Zech (90+1 Paryzek), Koutris – Przyborek (46 Łukasiak), Biczachczjan (87 Korczakowski), Gamboa (61 Gorgon), Ulvestad, Grosicki – Kolouris.
Sędziował: Piotr Lasyk (Bytom) oraz Krzysztof Myrmus (Skoczów), Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie). Żółte kartki: Rózga - Koulouris, Łukasiak, Ulvestad, Koulouris. Czerwona kartka: Łukasiak (90+3, druga żółta). Widzów: około 2000.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Galaktyczny Lewy - również na kadrze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24