Sebastian Walukiewicz po meczu z Senegalem: W takim turnieju kluczem jest defensywa

Mecz z Kolumbią nie wyszedł Walukiewiczowi. Odpowiedzialny był za stratę gola, a do tego doznał urazu. Dziś wrócił na moment do tego starcia. - Na pewno zagrałem dużo lepiej niż w meczu z Kolumbią. Wtedy popełniłem błąd i straciliśmy przez to bramkę. Z moim samopoczuciem było średnio. W przerwie nie wiedziałem, czy w ogóle wyjdę na boisko. Na szczęście już jest wszystko dobrze i mogę grać. Sytuacja z Kolumbią nie śniła mi się po nocach, ale gdy włączałem telewizję, to wszędzie pokazywali tego gola po moim błędzie. Trochę mnie to wkurzało.

W pierwszej połowie meczu z Senegalem Walukiewicz wybił piłkę sprzed linii bramkowej. - Po prostu wykonałem swoje zadanie. Po to jestem. Zagraliśmy na zero z tyłu, mogę ocenić swój występ na plus. Brakowało nam trochę sytuacji pod bramką przeciwnika, ale jestem z siebie zadowolony. Mam nadzieję, że w kolejnym meczu wszystko będzie wyglądało jeszcze lepiej. Na pewno damy z siebie jeszcze więcej.

Stoper od przyszłego sezonu występował będzie we włoskiej Serie A. Wiele wskazuje na to, że w 1/8 finału zmierzymy się właśnie z Italią. Walukiewicz nie ma najlepszych wspomnień ze spotkań z tym zespołem. - Już konfrontowałem się dwa razy z Włochami. Co prawda dwa razy przegraliśmy, ale mam nadzieję, że sprawdzi się powiedzenie „do trzech razy sztuka” i w tym trzecim meczu uda nam się wygrać.

Kluczowa może okazać się gra w obronie. Nie tylko w meczu 1/8 finału, ale także w ewentualnych kolejnych spotkaniach. Defensywa jest kluczem w takim turnieju. Teraz musimy się dobrze zregenerować i powoli przygotowywać się do kolejnego spotkania. Jest mała radość, ale nie ma co się długo cieszyć. Za kilka dni gramy kolejny mecz i trzeba już o nim myśleć.

Więcej o MŚ U-20 2019 - newsy, wyniki, terminarz, tabele

sebastian walukiewicz, polska senegal, mś u20, mś u20 2019, reprezentacja u20