Sędzia nie był bezstronny? Prezydent Villarrealu: Opuszczał stadion z torbami Realu Madryt
Press Focus/X-news
Fernando Roig, prezydent Villareal, zaatakował Gila Manzano, który prowadził niedawny mecz jego drużyny z Realem Madryt. Spotkanie zakończyło się wygraną „Królewskich” 3:2 mimo, że to ekipa „Żółtej Łodzi Podwodnej” jeszcze w 64. minucie prowadziła 2:0. Zdaniem hiszpańskiego milionera duża w tym zasługa stronniczego sędziego. Działacz przyznał, że widział arbitra, który opuszczał stadion Villareal niosąc torby z logo Realu. Nie wiadomo czy były to sportowe torby sygnowane logiem stołecznego klubu, czy plastikowe reklamówki z oficjalnego sklepu „Królewskich”. Nie ma też żadnej fotografii, potwierdzającej historie Roiga. Nie zmienia to jednak faktu, że sprawa odbiła się w Hiszpanii głośnym echem.