Selekcjoner Wenezueli zrezygnował ze stanowiska po zwycięskim meczu z Argentyną. "Nie mogę akceptować mieszania sportu z polityką"

RUPTLY/x-news
Wenezuela sprawiła dużą niespodziankę wygrywając mecz towarzyski z Argentyną 3:1. Spotkanie było rozgrywane w Hiszpanii. Selekcjoner reprezentacji Wenezueli zaskoczył wszystkich jeszcze bardziej, gdy po tym spektakularnym zwycięstwie ogłosił swoją rezygnację na konferencji prasowej. Powodem były względy polityczne i wydarzenia, które miały miejsce na spotkaniu piłkarzy z ambasadorem Wenezueli w Hiszpanii.

- Wszystko zostało bardzo upolitycznione i niestety doświadczyliśmy smutnych oraz gorzkich przeżyć - mówił Rafael Dudamel.

- Odwiedził nas ambasador Antonio Ecarri. Przyjęliśmy go serdecznie i z szacunkiem. Byliśmy zaskoczeni faktem, że zachował się w niestosowny sposób podczas wizyty. Upolitycznił ją i chciał stworzyć wrażenie, że popieramy jedną ze stron konfliktu politycznego w Wenezueli - wyznał trener.

Reprezentacja Wenezueli w poniedziałek (25.03) zagra ostatni mecz pod wodzą Rafaela Dudamela.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24