Sensacje w Lidze Mistrzów! Porto, United i City poza rozgrywkami

Liga Mistrzów w Ekstraklasa.net - wyniki, terminarze, tabele!

Zdecydowanie większą sensacja jest odpadnięcie United, bo „Czerwone Diabły” w ostatnich edycjach zawsze grały w fazie pucharowej. W 2009 i 2011 roku grali w finale, gdzie ponosili dwukrotnie porażki z FC Barceloną. W 2008 roku podopieczni Sir Alexa Fergusona zostali nawet najlepszą drużyną w Europie. A w tym sezonie już w grudniu żegnają się z tymi elitarnymi rozgrywkami. A wszystko za sprawą szwajcarskiego FC Basel, który wygrał w ostatnim meczu grupowym z Manchesterem United 2:1. Bohaterami futbolu w tym małym alpejskim kraju są od teraz Marco Streller i Alexander Frei, którzy strzelali bramki w tym historycznym pojedynku. Ostatni raz ManU odpadł już w fazie grupowej sześć lat temu, kiedy dał się pokonać Villarealowi, Benfice i Lille.

Tym razem nie powtórzyła się historia z 1999 roku, gdy Manchester United w doliczonym czasie gry zdobył dwa gole w meczu finałowym Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium. Mimo bramki w końcówce Phila Jonesa nie udało się doprowadzić do zwycięskiego remisu.

City co prawda debiutował w tym roku w rozgrwykach LM, ale z takimi pieniędzmi, kadrą i możliwościami mierzył przynajmniej w fazę pucharową. Ale okazał się słabszy od Napoli, z którym przegrał kluczowy mecz na wyjeździe. W ostatniej serii spotkań podopieczni Roberto Manciniego wygrali z Bayernem Monachium (2:0), ale Napoli w takim samym stosunku ograło na wyjeździe Villarreal. I milionerzy z Manchesteru muszą zadowolić się Ligą Europejską.

A w Lidze Europejskie może jeden z zespołów z Manchesteru spotka się z Legią Warszawa? A może z Wisłą Kraków, jeśli „Biała Gwiazda” zdoła awansować?

Fani obu drużyn mogą pocieszyć się tym, że sąsiad zza między też odpadł. Marne to pociesznie, ale zawsze coś...

W tym roku z Ligą Mistrzów pożegnało się też FC Porto, które w poprzednim sezonie wygrało Ligę Europy. I będzie miało szansę na powtórkę, bo zagra w tych rozgrywkach. Portugalska drużyna trafiła do najsłabszej grupy, ale Apoel i Zenit okazały się zbyt mocnymi ekipami.

Tak więc pogrom faworytów był niesamowity. Dawno nie było takiej sytuacji, ale to powoduje, że wiosną będzie bardzo ciekawie. I kolejnych sensacji na pewno nie zabraknie...