Sensacyjna porażka Realu Madryt z Getafe (ZDJĘCIA)

Real wyszedł na mecz w najsilniejszym składzie i nic nie zapowiadało niespodzianki, a jednak Getafe udało się wywalczyć komplet punktów.

Mecz zaczął się zgodnie z planem. Nie licząc kilku groźnych kontr, to Królewscy mieli pewną przewagę na boisku. Już w 17. minucie powinno być 1:0 dla podopiecznych Jose Mourinho. Oezil po świetniej wymianie piłki z Ronaldo, spudłował do pustej bramki. Gol padł 10 minut później. Świetnym podaniem popisał się Di Maria, a Higuain ominął bramkarza i skierował piłkę do siatki.

Po przerwie mieliśmy zatrzęsienie rzutów wolnych dla Getafe. Jeden z nich dał efekt bramkowy. Barreda dośrodkował na głowę Vareli, a ten z dość sporej odległości jak na strzał głową, pokonał Ikera Casillasa. Po stracie gola Jose Mourinho starał się zareagować ofensywnymi zmianami. Na boisku pojawili się Callejon i Benzema. Przyniosło to jednak odwrotny efekt. Pogrążony w atakach Real, nadział się na kontrę gospodarzy. Collunga ograł Albiola i wystawił piłkę dla Barredy, który nie zmarnował tej okazji. Raul Albiol reklamował zagranie ręki Collungi, ale trudno orzec czy było ono celowe. Na ostatnie minuty szkoleniowiec Realu wprowadził młodziutkiego Alvaro Morate, ten jednak nie licząc mocno chybionego strzału nie miał żadnych okazji na gola i mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla gospodarzy.

Na pewno jest jeszcze za wcześnie by spisywać Real, a tym samym całą rywalizację w La Liga na straty, ale jeszcze kilka takich spotkań, a Florentino Perez może zacząć zastanawiać się nad zmianą trenera.