- Różnica polega na tym, że w piłce nożnej potrzebujesz odrobiny szczęścia. Zwłaszcza w meczu finałowym. Nie tylko nam go zabrakło, ale i mieliśmy sporo nieszczęścia. Na tym polega problem. Przyglądamy się tym wszystkim sytuacjom i zastanawiamy się, jak mogło do tego dojść - powiedział Juergen Klopp, trener Liverpoolu. - Przegrywałem już mecze i wygrywałem. Wiem, jak sobie z tym radzić, ale to, czego nie da się uniknąć, to uczucie towarzyszące ci w nocy tuż po starciu. Chcieliśmy wszystkiego, a nie dostaliśmy niczego, a nawet mniej, biorąc pod uwagę kontuzję Salaha - dodał.
Loris Karius w kuriozalny sposób dopuścił do straty dwóch goli. - Zamieniłem z Kariusem na boisku tylko kilka słów. Nie ma o czym rozmawiać. Bardzo mu współczuję, bo nikt nie chciałby się znaleźć w takiej sytuacji. Nie ma jednak sensu debatować nad błędami, które popełnił. Wszystko jest jasne. Wie, co zrobił, ja to wiem i wy też macie tę świadomość. Musi sobie z tym poradzić, tak samo jak my. I z pewnością to zrobimy. Oczywiście będziemy go wspierać, to nie podlega dyskusji. Jestem przekonany, że w tym pokoju jest kilka osób, które zapomną, jak doszło do naszej porażki. My jednak musimy starać się pamiętać o takich rzeczach - zakończył Klopp.
LIGA MISTRZÓW w GOL24
Więcej o LIDZE MISTRZÓW - newsy, wyniki, terminarze, tabele
Piłkarze do wzięcia za darmo od 1 lipca [TOP 10]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?