Skąd taki nagły zwrot w stosunku do zawodnika, który zbierał takie dobre recenzje na obozie w Turcji i był szykowany na wyjazd do Gdyni na niedzielny mecz z Arką? Okazuje się, że menadżer Sewerzyńskiego Grzegorz Rasiak nie zgodził się na warunki umowy jakie klub zaproponował swojemu wychowankowi. Konsekwencją tego jest to, że Oskar zamiast z pierwszym zespołem, trenował w czwartek z juniorami Korony na stadionie w Nowinach.
Urodzony w 2001 roku Sewerzyński jesienią grał w drużynie juniorów, która jest liderem rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów do lat 18. Wyróżniał się jako defensywny pomocnik i trener Gino Lettieri zabrał go na obóz do Turcji. Tam Oskar pokazał się z dobrej strony, ale sytuacja z nowym z kontraktem może być dla niego przeszkodą w szybkim debiucie w ekstraklasie. No chyba, że menadżer zawodnika i klub szybko dojdą do porozumienia.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?