Skorża: Mamy coś do udowodnienia

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to mecz w którym mamy coś do udowodnienia sobie samym, chcemy również pokazać, że wynik jesiennego meczu przy Konwiktorskiej zupełnie nie odzwierciedla tego, jaki jest dystans między tymi drużynami. Stawka niedzielnego meczu powoduje, że presja na piłkarzach obu drużyn jest ogromna i to, jak każdy zawodnik i drużyna jako całość sobie z nią poradzi, będzie rzutowało na wynik tego meczu w bardzo ważnym stopniu - stwierdził trener Legii.

- Na pewno nie zagra Dickson Choto. Nie będziemy ryzykować jego występu w takich warunkach i na takim boisku. Zaczekamy z tym przynajmniej tydzień. Nie zagrają również Artur Jędrzejczyk i Maciej Rybus. Natomiast cała ta trójka powinna być do mojej dyspozycji w następnym meczu - powiedział Skorża zapytany o kontuzje w swoim zespole. Oznacza to, że potwierdziły się nasze wczorajsze doniesienia.

Zobacz, co pisaliśmy wczoraj o kontuzjach w zespole Legii

Trenerowi Skorży na konferencji prasowej towarzyszył kapitan warszawian, Ivica Vrdoljak. Co ciekawe, Chorwat stwierdził że nie potrzebuje już tłumacza i na pytania dziennikarzy odpowiadał po polsku.

Zobacz sytuację, w której Vrdoljak nabawił się urazu

- Pamiętam wszystko, co się stało w Krakowie. Przez dwa dni po meczu bardzo bolała mnie szyja i plecy, ale dzięki masażystom wszystko jest już w porządku. Jestem gotowy do gry. Przez ostatnie dwa dni normalnie trenowałem. Szkoda że tylko zremisowaliśmy z Cracovią, straciliśmy dwa punkty, ale to już przeszłość i teraz myślimy tylko o meczu z Polonią. Wszyscy pamiętamy co zdarzyło się w pierwszej kolejce, kiedy przegraliśmy 0:3. Chcemy się zrewanżować za tę porażkę i wygrać w niedzielę - powiedział Vrdojlak zapytany o groźnie wyglądającą sytuację z Krakowa oraz swoją formę przed niedzielnym spotkaniem z Polonią.