Skrót meczu el. Euro 2020: Polska - Izrael 4:0
Na pierwszą bramkę reprezentanci kazali nam czekać do 35. minuty. Akcję rozpoczął prostopadłym podaniem Robert Lewandowski, a z piłką w szesnastce obrócił się Tomasz Kędziora. Ta trafiła do Piątka, który bez zastanowienia trafił z bliska pod poprzeczkę. Na przerwę schodziliśmy prowadząc.
Po przerwie padły kolejne bramki. Dziesięć minut po wznowieniu gry lewym skrzydłem popędził Grosicki, a posłana przez niego w pole karne piłka trafiła w rękę jednego z rywali. Sędzia, mimo protestów piłkarzy Izraela, nie miał wątpliwości i wskazał na 11 metr. A karnego w swoim stylu wykorzystał Lewandowski.
Cztery minuty później było już 3:0. Tym razem błysnął Zieliński, zagrywając z prawej strony dokładną piłkę do nadbiegającego drugą stroną Grosickiego. Ten nie zastanawiał się, tylko kopnął z powietrza i trafił prosto w lewy róg. Harush próbował interweniować, ale futbolówka przeleciała mu pod rękami.
Czwartą bramkę wypracowali wprowadzeni w drugiej połowie na boisko Arkadiusz Milik i Damian Kądzior. Pierwszy po złym wybiciu bramkarza mądrze podał, drugi dopełnił z bliska formalności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?