Śląsk II Wrocław - GKS Katowice 0:3. Świetna seria trwa

GKS Katowice z rezerwami Śląska Wrocław zmierzył się na boisku przy ulicy Oporowskiej, gdzie przez lata rozgrywano mecze na najwyższym szczeblu ligowym. Katowiczanie wrócili w to miejsce po trzynastu latach. Trzynastka nie okazała się pechowa, bo zespół Rafała Góraka odniósł kolejne zwycięstwo i awansował na trzecie miejsce w drugoligowej tabeli. To czwarty z rzędu, po trzech domowych, wygrany mecz GKS-u.

Wrocławianie podjęli twardą walkę i już na początku spotkania mieli duże pretensje do arbitra za niepodyktowanie rzutu karnego za odbicie piłki ręką przez Michała Kołodziejskiego. Zespół GKS stopniowo jednak nabierał rytmu, a liderem ofensywy był Arkadiusz Woźniak. Jego trzecia próba - uderzenie głową po dośrodkowaniu Krystiana Sanockiego - okazała się skuteczna.

W drugiej połowie szybko nastąpiło zdarzenie, które miało decydujący wpływ na końcowe rozstrzygnięcie. W 54 minucie Konrad Poprawa sfaulował w polu karnym Piotra Kurbiela, zobaczył czerwoną kartkę, a Marcin Urynowicz wykorzystał rzut karny. Ten sam zawodnik siedem minut później podwyższył wynik, odbierając wrocławianom resztkę nadziei.

Dzięki dwóm golom Marcin Urynowicz dołączył z dziewięcioma trafieniami do prowadzących w klasyfikacji strzelców Eryka Sobkowa (Górnik Polkowice) i Kamila Wojtyry (Skra Częstochowa),

Śląsk II Wrocław - GKS Katowice 0:3 (0:1)
0:1 Arkadiusz Woźniak (24), 0:2 Marcin Urynowicz (54-karny), 0:3 Marcin Urynowicz (61)
GKS Mrozek - Wojciechowski, Jędrych, Kołodziejski (69. Janiszewski), Rogala - Sanocki (56. Kiebzak), Błąd (64. Kościelniak), Gałecki (64. Jaroszek), Urynowicz, Woźniak - Kurbiel (69. Kozłowski).
Żółta kartka Szpakowski
Czerwona kartka Konrad Poprawa (Śląsk II' 53).
Sędziował Sebastian Tarnowski (Wrocław)