Śląsk testuje Brazylijczyka

Mariusz Wiśniewski/Gazeta Wrocławska
W czwartek do przebywającego na zgrupowaniu w Chorwacji zespołu Śląska Wrocław dołączył Kaue Caetano da Silva.

Brazylijski piłkarz ma 26 lat i występuje na pozycji lewego pomocnika. Do Europy przybył przed czterema laty z rodzimego klubu Ituano Itu. Od momentu przyjazdu przez cały czas był podstawowym zawodnikiem ekstraklasowego tureckiego Konyasporu, z którym przed rokiem spadł do I ligi, ale po zaledwie sezonie ponownie awansował do najwyższej klasy rozgrywkowej.

- Oglądając materiały filmowe z jego udziałem widać, że dobrze gra lewą nogą, ma silne uderzenie i potrafi także wykonywać rzuty wolne. Zobaczymy, jak zaprezentuje się na treningach i w czasie meczów sparingowych - mówi trener Ryszard Tarasiewicz.

W tureckiej ekstraklasie Kaue wystąpił łącznie w 88 meczach, w których strzelił siedem bramek. W minionym sezonie zagrał w 31 meczach I ligi, zdobywając sześć goli.

- Przyjazd Kaue Caetano da Silvy to kolejny efekt kontaktów nawiązanych ze skautami z Ameryki Południowej, którzy nie tylko penetrują dla nas tamtejszy rynek piłkarski, ale są także świetnie zorientowani w sprawach Latynosów grających już w Europie - informuje Krzysztof Paluszek, dyrektor sportowy Śląska Wrocław.

Testowany zawodnik od razu po przyjeździe udał się na trening zespołu, jednak nie brał udziału w głównej części zajęć, tylko biegał wokół boiska razem z przechodzącym rehabilitację po kontuzji Krzysztofem Wołczkiem.

- Po podróży nie było sensu, by narażać jego organizm na niepotrzebne obciążenia. W piątek będzie już brał normalny udział w treningach, a w czasie weekendu dostanie szansę pokazania swoich umiejętności w meczach sparingowych - wyjaśnia Paweł Barylski, drugi trener WKS-u.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24