Śląsk Wrocław i jego kibice wspierają powodzian. Może paść rekordowa kwota

Jacek Czaplewski
Tak wygląda jedna z ulic w Stroniu Śląskim
Tak wygląda jedna z ulic w Stroniu Śląskim Pawel Relikowski / Polska Press
Dolny Śląsk ucierpiał najbardziej w trwającej od kilku dni powodzi. Do akcji wspierającej powodzian dołączył właśnie Śląsk Wrocław. Klub z pomocą swoich fanów sprzedaje cegiełki. Oddzielną akcję prowadzi Stowarzyszenie Wielki Śląsk, zbierając materiały pierwszej potrzeby, a także organizując zbiórkę pieniędzy.

Powódź w Polsce: Śląsk Wrocław pomaga poszkodowanym

W niedzielę na prośbę Śląska Wrocław odwołano jego poniedziałkowy mecz ze Stalą Mielec w PKO Ekstraklasie. Mimo deszczu murawa była w niezłym stanie, ale w klubie uznali, że w obliczu dziejącego się nieopodal dramatu piłka winna zejść na drugi plan - tym bardziej, że ucierpiało wielu sympatyków WKS-u choćby z zalanego Kłodzka.

Tamten wniosek był symboliczny. Po naradzie Śląsk przeszedł do konkretów. Wpadł na pomysł sprzedaży cegiełek z odwołanego meczu. Kibice mogą je nabywać w cenie 10 złotych i w ten sposób realnie pomoc powodzianom. Cel? Wirtualne zapełnienie stadionu. W puli jest 43 tys. cegiełek, bo tyle pomieści Tarczyński Arena. Klub już wykupił 9 362 cegiełek, bo na takiej liczbie sprzedanych biletów zatrzymała się frekwencja.

Jak łatwo policzyć z cegiełek społeczność Śląska może zasilić pomoc kwotą blisko pół miliona złotych. Byłby to rekord jeśli chodzi o środowisko piłkarskie.

Pomoc dla powodzian ze środowiska piłki nożnej:

  • 250 tys. złotych - Fundacja "Ludzki Gest" Jakuba Błaszczykowskiego
  • 200 tys. złotych - Polski Związek Piłki Nożnej
  • 100 tys. złotych - klub Górnik Zabrze
  • blisko 100 tys. złotych - klub Śląsk Wrocław (kwota rośnie)
  • zbiórka artykułów - kluby Cracovia i Wisła Kraków, kibice Cracovii, Legii, Radomiaka, Śląska czy Zagłębia

Kibice Śląska Wrocław dla powodzian. Możesz? Pomóż!

"Kibice dla powodzian – Śląsk zawsze razem!" - tak brzmi zbiórka pieniędzy zorganizowana przez Stowarzyszenie Wielki Śląsk. W pierwszy dzień udało się zebrać ponad 13 tys. złotych. - Nie zostawimy nikogo bez wsparcia i pomocy! Wojskowe korzenie zobowiązują - czytamy w opisie.

We Wrocławiu można oddawać też dary dla potrzebującej. Gdzie? W sklepie kibica Twierdza Wrocław oraz pod schodami stadionu przy ul. Oporowskiej 62. Co warto przynieść? Oto lista:

  • wodę mineralną
  • długoterminową żywność (konserwy, makarony, ryż, kasze, żywność w słoikach)
  • koce
  • śpiwory
  • środki czystości
  • środki higieny osobistej
  • ręczniki
  • szczoteczki
  • pasty
  • żele pod prysznic
  • szampony
  • dezodoranty
  • ubrania, skarpetki/nowe
  • ścierki
  • środki do mycia i dezynfekcji
  • rękawice gumowe
  • mopy
  • wiadra
  • miotły
  • szpadle, łopaty
  • gumowce
  • osuszacze

Wrocław: Sytuacja powodziowa. "Nie przewidujemy decyzji o ewakuacji"

Nie przewidujemy na ten moment decyzji o ewakuacji - powiedział na antenie TVP prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Jak dodał, jego zdaniem, sytuacja jest o niebo lepsza niż w 1997 roku, a mieszkańcy miasta już zabezpieczają się na wypadek zalania.

Sutryk powiedział, że Wrocław ze względu na położenie jest w szczególnej sytuacji w kontekście zagrożenia powodziowego. "Razem ze służbami władze miasta muszą monitorować sytuację zarówno na Nysie, w Ostrawie, jak i szczególnie na zbiorniku Raciborskim" - powiedział samorządowiec. Jak wskazał sytuacja we wszystkich tych miejscach ma realny wpływ na Wrocław.

Prezydent miasta wskazał na działania zarówno władz, jak i mieszkańców miasta w kontekście zagrożenia. "Podnosimy we Wrocławiu wały i monitorujemy sytuację, a wrocławianie zabezpieczają swoje nieruchomości" - wyliczał. "Wrocławianie zrobili zapasy, ta przezorność jest ważna" - dodał. Jak zauważył, w mieście na wypadek powodzi wykupywana jest ze sklepów głównie sucha żywność i woda butelkowana.

Sutryk wskazał, że niepewnością, której obawia się Wrocław, nie jest już sytuacja meteorologiczna. Niepewna zdaniem Sutryka pozostaje sytuacja hydrologiczna, również w związku z możliwymi awariami urządzeń hydrologicznych.

Prezydent optymistycznie przyjął również najnowsze prognozy. "Na szczęście fala się przesuwa, słyszymy, że dotrze do miasta dopiero w czwartek lub piątek, więc mamy więcej czasu, żeby się przygotować" - powiedział. "Sytuacja jest o niebo lepsza niż w 1997 roku. Nie przewidujemy na ten moment decyzji o ewakuacji" - podsumował. PAP

Piłka nożna. Ponad 100 klubów na Dolnym Śląsku mogło ucierpi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Galaktyczny Lewy - również na kadrze?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gol24.pl Gol 24