Patryk Klimala: ze Śląska Wrocław do Sydney FC
Pierwsza informacja łącząca Klimalę z Sydney FC wypłynęła dokładnie 23 sierpnia - na weszlo.com. Sam zainteresowany prędko ją zdementował w Gazecie Wrocławskiej. W kuluarach spekulowano, że nie chce zamieniać Polski na Australię ze względów rodzinnych; niespełna dwa lata temu na świat przyszedł jego syn. Wkrótce urodzi się natomiast rodzeństwo.
Dziś otrzymaliśmy jednak potwierdzenie transferu. - Cieszę się, że dołączam do Sydney FC w niezwykle ekscytującym momencie dla klubu i A-League. Słyszałem wiele o pasji do piłki nożnej w Australii. Styl gry zespołu do mnie przemawia. Chciałbym pomóc w zdobyciu kolejnych trofeów - powiedział w powitalnej rozmowie.
To sytuacja typu win-win. Śląsk pozbył się niechcianego piłkarza (ostatnio odsunął go do trzecioligowych rezerw), a sam Klimala ma szansę w nowym otoczeniu udowodnić, że został za szybko skreślony. O jego aklimatyzację powinien zadbać Jordan Courtney-Perkins. 21-letni Australijczyk to bowiem były gracz Rakowa Częstochowa.
Tymczasem przedostatni w tabeli PKO Ekstraklasy Śląsk (nadal bez wygranej - jako jedyny w stawce) pozostaje tylko z dwoma napastnikami w kadrze. Są nimi Junior Eyamba i Sebastian Musiolik.
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?