- To jest oczywiście niezgodne z prawem i przepisami Ekstraklasy SA - przyznał rzecznik Śląska Michał Mazur. - W tej sprawie będziemy szli dwutorowo. Z jednej strony porozmawiamy z kibicami, z drugiej - przejrzymy zapisy z monitoringu. Race, które przecież długo się nie pojawiały, w jakiś sposób szkodzą klubowi - mówi Mazur.
Czy klub ma zamiar rozmawiać z firmą, która ochrania obiekt i przeszukuje kibiców przy bramkach? - Oczywiście, taki dialog jest naturalny - oświadcza rzecznik. Przypomnijmy, że w maju ubiegłego roku został zamknięty dla kibiców stadion przy ul. Oporowskiej, a jednym z argumentów było częste używanie przez fanów środków pirotechnicznych.
Zobacz oprawę i racowisko przygotowane przez fanów Śląska:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?