Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk - Zagłębie Sosnowiec 2:0. Lavicka: Byliśmy mało skuteczni, ale jestem zadowolony

jg
fot. Paweł Relikowski
- Cieszę się, że zwyciężyliśmy i zrobiliśmy pierwszy krok. Dla mnie ważne jest to, że zagraliśmy bez straty bramki, a to się nie udało w poprzednich meczach pod moim kierownictwem - podsumował zwycięstwo 2:0 Śląska Wrocław z Zagłębiem Sosnowiec trener Śląska Wrocław Vítězslav Lavička.

- Oczywiście cieszę się, że zwyciężyliśmy i zrobiliśmy pierwszy krok. Dla mnie ważne jest to, że zagraliśmy bez straty bramki, a to się nie udało w poprzednich meczach pod moim kierownictwem. Przeciwnik też grał dobrze. Nawet pomimo tego, że grali o jednego zawodnika mniej, to nadal byli niebezpieczni. Musieliśmy uważać. Stworzyliśmy sobie bardzo dużo okazji strzeleckich, ale nie wykorzystaliśmy ich. Tego mi brakuje, by być całkiem zadowolonym. Dobrze, że zawodnicy pracowali. Chciałem podziękować kibicom Śląska, którzy stworzyli świetną atmosferę - powiedział po zwycięstwie z Zagłębiem Sosnowiec trener Śląska Wrocław Vítězslav Lavička, który chwalił obu nowych zawodników.

- Musonda dobrze pracował. Jego atut to prędkość. Dlatego go pozyskaliśmy. Musi jeszcze się zaaklimatyzować w drużynie i poprawić skuteczność w swojej grze. To młody zawodnik, może być coraz lepszy. Niechętnie oceniam zaraz po meczu, ale muszę powiedzieć, że to był jeden z najlepszych występów Krzysztofa Mączyńskiego u mnie. Wiedzieliśmy, że ma nie tylko jakoś, ale i doświadczenie. Dlatego tu przyszedł - stwierdził Czech.

Jak powiedział - musiał podjąć trudną decyzję wybierając między Musondą a Ahmadzadehem.
- Obaj w sparingach grali bardzo dobrze. To dobrze, gdy w drużynie jest zdrowa konkurencja. To motywuje zawodników do pracy. Dal mnie każdy piłkarz ma jakość. W szatni widziałem radość nie tylko tych, którzy grali, ale i tych, którzy siedzieli na ławce. Wiem, że oprócz 11 zawodników na boisku, są też pozostali, którzy mają jakość - oznajmił szkoleniowiec, który nie do końca był zadowolony ze skuteczności.

- Od napastnika oczekuje się, że będzie strzelał bramki. Arek Piech strzelił gola, ale miał też inne szanse. Nie wykorzystał ich. Byliśmy mało skuteczni. Oczekuję od napastników i zawodników ofensywnych, że nawet po niewykorzystanej sytuacji będą pracowali dla drużyny. Arek to wie, rozmawiałem z nim - zakończył Lavicka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląsk - Zagłębie Sosnowiec 2:0. Lavicka: Byliśmy mało skuteczni, ale jestem zadowolony - Gazeta Wrocławska

Wróć na gol24.pl Gol 24