Ślązacy powalczą o przełamanie. Zapowiedź 4. kolejki 1. ligi (LIVE)

Patryk Przydacz
W Łęcznej zmierzą się zespoły, które jeszcze nie wygrały
W Łęcznej zmierzą się zespoły, które jeszcze nie wygrały Arkadiusz Gola/Polskapresse
Za nami pierwsze trzy kolejki rozgrywek na zapleczu Ekstraklasy. Mimo, że Cracovia i Arka mają na swoim koncie jedno spotkanie mniej, to nie te drużyny zamykają tabelę. Na kilkanaście godzin przed początkiem czwartej kolejki spotkań w najgorszej sytuacji znajduje się śląskie trio, które nie wygrało żadnego spotkania tej jesieni, a czerwoną czwórkę domyka GKS Bogdanka.

Jedyną drużyną z kompletem dziewięciu punktów jest jak na razie Flota, jednak również Arka grając dwa spotkania zgarnęła w nich komplety punktów.

Kolejną drużyną, która nie zaznała jeszcze smaku porażki jest Dolcan. Drużyna z Ząbek o przedłużenie swojej serii powalczy w Poznaniu, a właściwie w Grodzisku Wielkopolskim, gdzie swoje domowe spotkanie rozegra dzisiaj Warta. Ciężko w tym spotkaniu wskazać faworyta, dlatego w Grodzisku powinniśmy być świadkami wyrównanego spotkania.

O pierwsze ligowe zwycięstwo w Łęcznej powalczą drużyny Bogdanki i katowickiej GieKSy. Oba zespoły aspirują do wyższych, niż te u dołu tabeli lokat, jednak żadna z drużyn nie pokazuje tego na boisku. Czy tym razem któryś z zespołów zainkasuje komplet punktów, czy i to spotkanie zakończy się podziałem łupu? Zapraszamy do śledzenia naszej relacji LIVE!

Po cztery punkty na swoim koncie mają drużyny z Grudziądza i Łodzi. Gospodarzem najbliższego starcia tych zespołów będzie Olimpia i to chyba jedyny fakt, który można uznać za atut jednej z drużyn. Jednakowy bilans punktowy i wczesny etap rozgrywek uniemożliwiają nam wskazanie faworyta, dlatego i na to spotkanie możemy patrzeć w kategoriach meczu bez faworyta do zwycięstwa.

Inaczej sytuacja wygląda w kolejnym, sobotnim spotkaniu. W Świnoujściu lider tabeli podejmie bowiem beniaminka z Tychów. Flota nie tylko zainkasowała komplety punktów w trzech kolejnych spotkaniach, ale nie straciła bramki w żadnym z nich! Zespół ze Śląska czeka więc nie lada wyzwanie, jednak jak wiadomo drużyny z tego regionu Polski lubią mierzyć się z mocarnymi ligi, dlatego i w Świnoujściu jeszcze nic nie jest przesądzone.

Również beniaminek z Brzeska uda się w podróż na teren niezwykle trudny, Okocimskiego czeka bowiem mecz z bydgoskim Zawiszą. Gospodarze tego spotkania mierzą w awans i wydaje się, że z pomocą nowych nabytków takich jak Abbott, czy Mąka faktycznie mogą osiągnąć to, co w zeszłym sezonie wymknęło się im na ostatniej prostej rozgrywek. Okocimski Brzesko stanie więc do tego pojedynku w roli przysłowiowego Dawida i każda zdobycz punktowa, będzie dla beniaminka powodem do radości.

Powrót do Ekstraklasy marzy się również kibicom z Krakowa. Na stadion Cracovii przyjedzie w sobotę kolejny beniaminek - Stomil Olsztyn. Gospodarze tego spotkania muszą być uznani za faworytów do zwycięstwa, jednak Stomil pokonał już w tym sezonie jednego z spadkowiczów, dlatego również tym razem goście będą chcieli sprawić niespodziankę.

O trzecie ligowe zwycięstwo powalczy w Niecieczy Termalica. Drużyna z Małopolski podejmie na własnym stadionie ostatniego z beniaminków - Miedź Legnicę. Słoniki w zeszłym sezonie udowodniły swoją wartość i również tym razem pokazują, że drużyna z małej wioski jest w stanie równać się z wielkimi tych rozgrywek. Gospodarze muszą być siłą rzeczy uznani za faworytów tego spotkania, jednak z drugiej strony stawiana na przegranej pozycji Miedź może zaskoczyć faworyta pierwszego z niedzielnych spotkań.

O przedłużenie serii zwycięstw powalczą piłkarze z Gdyni, których czeka daleki wyjazd na południe Polski, a konkretnie do małopolskich Stróż. Arce widocznie sprzyja powrót wsparcia najwierniejszych sympatyków klubu, dlatego i tym razem w Gdyni wierzą w zdobycie kompletu punktów. Rywal jednak niewygodny, bo Kolejarz w zeszłym sezonie, obok Termaliki był największą niespodzianką rozgrywek i zapewne również tym razem gospodarze powalczą o punkty z drużyną o większych aspiracjach.

Na koniec kolejki będziemy świadkami spotkania czerwonej latarni - Polonii Bytom, z drużyną Sandecji Nowy Sącz. Polonia szanse na grę w pierwszej lidze zawdzięcza wycofaniu się z rozrywek Ruchu Radzionków, jednak jak na razie bytomianie szansy otrzymanej przy zielonym stoliku nie wykorzystują. Fatalną serię trzech porażek z rzędu gospodarze przerwać będą chcieli już w niedzielę, jednak każdy kibic w Bytomiu wie, że o to nie będzie łatwo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24