Smuda: Wynik w meczu z Argentyną jest sprawą drugorzędną

Tomasz Dębek
Franciszek Smuda zapewnia, że ma już trzon kadry na Euro 2012
Franciszek Smuda zapewnia, że ma już trzon kadry na Euro 2012 Marek Zakrzewski
- Trzon reprezentacji już jest. Większość zawodników grała już w podstawowym składzie kadry. Rotacje na jednej czy dwóch pozycjach są normalne. Uważam, że trzeba dać szansę młodym, zdolnym zawodnikom dobijającym się do kadry - mówi Franciszek Smuda, selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski.

Reprezentacja Polski - mecze towarzyskie, wyniki, powołania, polska kadra na Euro 2012

Wszyscy zawodnicy zakończyli już rozgrywki klubowe. To będzie nieco wakacyjne zgrupowanie. Czy nie obawia się Pan o motywację kadrowiczów?
Nie, potraktujemy te mecze jak najbardziej poważnie. Chcemy się do nich jak najlepiej przygotować. Reprezentanci będą trenować pod okiem fizjologa. Nie powtórzy się sytuacja sprzed roku, kiedy przegraliśmy 0:6 z Hiszpanią. Niestety, wielu naszych zawodników myślami było już wtedy na wakacjach.

Czy dziewięć treningów wystarczy, aby zgrać ze sobą piłkarzy występujących na co dzień w różnych zakątkach Europy?
To duży problem. Obliczyłem, że za mojej kadencji mieliśmy średnio cztery treningi reprezentacji w tygodniu. Nie ma czasu na wytrenowanie zespołu, piłkarze muszą więc wynieść optymalną formę z klubów. W kadrze skupiamy się na treningu taktycznym, to dla nas najistotniejsze.

Z Argentyną gramy o 17. Treningi też będą odbywać się w porach największego upału. Czy będzie to problemem dla Pana zawodników?
Będziemy trenować tak, jak zaplanowaliśmy. Szukanie cienia jest bez sensu. Jeśli umie się grać w piłkę, to nie przeszkadzają nawet największe upały.

Ma Pan już w głowie drużynę na Euro? Zagramy tym samym składem w obu spotkaniach czy będzie miejsce na eksperymenty?
Trzon reprezentacji już jest. Większość zawodników grała już w podstawowym składzie kadry. Rotacje na jednej czy dwóch pozycjach są normalne. Uważam, że trzeba dać szansę młodym, zdolnym zawodnikom dobijającym się do kadry. Na to zgrupowanie powołałem Mateusza Klicha. Chłopak ma talent i trzeba go oswajać z reprezentacją, bo może się nam w przyszłości przydać.

Tylko czterech powołanych piłkarzy zagrało ponad 20 meczów w reprezentacji. Nie boi się Pan, że w kluczowych momentach zabraknie nam doświadczenia?
Niemcy nie bali się grać młodzieżą w RPA, więc ja też mogę stawiać na mniej doświadczonych zawodników. Kiedyś musiało to nastąpić. Patrzę na kadrę nie tylko przez pryzmat Euro 2012, ale też np. eliminacji MŚ 2014.

Na co Pan liczy w meczu z Argentyną?
Na dobrą grę. Wynik jest sprawą drugorzędną.

Rozmawiał Tomasz Dębek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24