Jechaliście do Kielc przynajmniej po punkt, wróciliście z niczym.
Na pewno nie tak miał wyglądać ten mecz w naszym wykonaniu. Trener uczulał nas, że Korona będzie atakowała w pierwszych minutach, a jednak nie udało nam się zatrzymać rywala. Najpierw jedna, następnie szybko druga bramka i potem trudno było już odrabiać. Korona grała bardzo dobrze, agresywnie, likwidowała nasze ataki. Nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić.
Podbeskidzie do tej pory znane było z tego, że nie odpuszcza, gra do końca. W Kielcach nie było tego widać.
Może rzeczywiście nie było tego widać, ale bardzo chcieliśmy odwrócić losy tego spotkania. W przerwie trener nas mobilizował, wytknął nasze błędy. W drugiej połowie graliśmy już lepiej, ale nie wystarczyło to na odrobienie strat z pierwszej połowy.
Po raz kolejny straciliście bramkę po stałym fragmencie.
To właśnie nas denerwuje. Nie można powielać błędów, musimy z tego wyciągnąć konsekwencje.
Wygrywając w Kielcach mogliście na dłużej zagościć w czołówce ligowej tabeli i po cichu myśleć o europejskich pucharach.
Na pewno była taka szansa i szkoda, że się nie udało tego wykorzystać. O pucharach na razie nie myślimy, chcemy zdobyć jak najwięcej punktów.
Podbeskidzie gra teraz z Legią i o punkty może też być ciężko.
Dla nas nie ma łatwych spotkań. Z Legią wygraliśmy w Warszawie, dlaczego nie mamy powtórzyć tego u siebie...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?