Solari po El Clasico: Nie jestem zaskoczony Viniciusem

MS
eastnews
Za nami pierwsza część rywalizacji o finał Pucharu Króla. Real Madryt uzyskał korzystny wynik na Camp Nou. Królewscy zremisowali na wyjeździe z FC Barcelona 1:1. - W futbolu trudno rozmawiać o sprawiedliwości. Vinicius mnie nie zaskakuje, bo go znam - powiedział szkoleniowiec Realu Santiago Solari.

FC Barcelona nie powtórzyła wspaniałego wyczynu z ligowego starcia w październiku. Wtedy Blaugrana wygrała z Realem 5:1. W środę Królewscy nie dal się tak zdominować. Ze stolicy Katalonii wywieźli cenny remis, a mogli zdziałać więcej. Na prowadzenie wyszli w szóstej minucie za sprawą świetnej akcji Viniciusa, Benzemy i Vazqueza. Kilka minut później na 2:0 mógł podwyższyć ten pierwszy. Gospodarze wrócili do gry w drugiej połowie za sprawą trafienia Malcoma. Oba zespoły podzieliły się dominacją w meczu niemal po równo.

- W piłce trudno rozmawiać o sprawiedliwości. Mieliśmy sytuacje, szczególnie w pierwszej połowie, również w drugiej, szczególnie w końcówce. W pierwszej połowie klarowne sytuacje miał Viní, potem Gareth, Toni Kroos, uderzenie głową… Jednak przede wszystkim wydaje mi się, że to był wspaniały mecz. To było bardzo piękne spotkanie z wielką jakością na murawie. Porażka z października 1:5? Porównania zawsze są bezowocne. Wydaje mi się, że dzisiaj pokazaliśmy, że ta grupa zawodników pracuje z tą pewnością, że ta grupa pracuje z wielką powagą - powiedział po meczu Solari.

Robert Lewandowski mocno odpowiedział na krytykę Hamannowi

Argentyński szkoleniowiec nie musi żałować tak odważnego zaufania do Viniciusa. Osiemnastoletni Brazylijczyk gra ostatnio rewelacyjnie. - Jego postawa mnie nie zaskakuje, bowiem go znam. Nie zaskakuje mnie jego sposób gry w piłkę. Z drugiej strony, w ogólnym rozrachunku może zaskakiwać taka gra i prezencja osiemnastolatka, który dopiero co tu przyszedł, bo nie widzimy za często takich sytuacji. On ma swoje wielkie zasługi, ale wielkie zasługi mają też jego koledzy, którzy go przyjęli i mu doradzają oraz pomagają w tym, by mógł błyszczeć.

Rewanż w Pucharze Króla odbędzie się 27 lutego na Santiago Bernabeu w Madrycie i to Real będzie w lepszej sytuacji. Już 2 marca zaplanowano mecz ligowy - także na Santiago Bernabeu.

Wróć na gol24.pl Gol 24