Southampton - Chelsea LIVE! Święci kontra odradzająca się Chelsea

Po pierwszej połowie sezonu Southampton zajmuje w tabeli dziewiątą pozycję, co oczywiście nie imponuje, jeżeli weźmiemy pod uwagę to, że Święci jeszcze kilka tygodni temu byli znacznie wyżej. Piłkarze Mauricio Pochettino tracą do ósmego zespołu już siedem punktów. Na obniżenie formy Southampton wpływ miały przede wszystkim kontuzje, przez które argentyński trener nie mógł wystawić optymalnego składu. Niemniej jednak na początku grudnia Świętym udało się zremisować z City na swoim stadionie. Tylko dwie wygrane w ostatnich dziesięciu meczach obrazują dokładnie stan zdrowotny szatni Świętych.

Boruc, Wanyama i do Prado nadal nie są zdolni do gry. Do składu wraca zawieszony ostatnio Schneiderlin. Nadal niepewna jest sytuacja Daniela Osvaldo, który został jednak dołączony do składu na mecz z Chelsea, ale prawdopodobnie mecz obejrzy z ławki rezerwowych.

Z drugiej strony mamy londyńską Chelsea. Wygrana z The Reds na Stamford Bridge 2:1 pozwoliła londyńczykom znowu wejść na podium w lidze i można powiedzieć, że wszyscy zapomnieli już o słabych występach drużyny Mourinho kilka tygodni temu. Aktualnie plasuje sioę ona na trzecim miejscu z punktem straty do City oraz dwoma do prowadzących Kanonierów. W niedzielnym meczu, oprócz pechowo straconego pierwszego gola, The Blues kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku. Co prawda goście stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji, ale obrona Chelsea grała tego dnia na bardzo wysokim poziomie i dlatego nic z nich nie wyszło. Po bramce Skrtela w pierwszej połowie gospodarze osiągnęli zdecydowaną przewagę udokumentowaną dwoma bramkami.

Nic dziwnego, że po spotkaniu z Livepoolem podopieczni Mourinho byli w dobrych nastrojach. John Terry powiedział, że ekipa odzyskuje swoją tożsamość, którą zresztą nadał jej od początku sam Jose Mourinho, jeszcze za czasów swojej pierwszej kadencji na Stamford Bridge. Rzeczywiście The Blues znów grają niezwykle twardo i skutecznie w obronie, świetnie organizują się w środkowej strefie boiska, a do tego mają kilku klasowych graczy z przodu jak Hazard, Willian czy Oscar, którzy są w stanie zrobić różnicę. Na napastników można narzekać, ale w niedzielę Eto'o zrobił to co do niego należało, a przecież po sezonie do drużyny powinien wrócić robiący furorę w Evertonie Romelu Lukaku. W tej chwili belgijskiego snajpera nie tylko dzięki fizycznemu podobieństwu można nazywać nowym Didierem Drogbą.

W meczu z Liverpoolem swoją piątą żółtą kartkę w sezonie zobaczył David Luiz i Brazylijczyk nie zagra na St Mary's. Ivanović, który złapał niegroźną kontuzję jeszcze w pierwszej połowie meczu z The Reds także prawdopodobnie nie zagra. Podobnie sprawy się mają z Frankiem Lampardem. Na szczęście do składu po zawieszeniu wraca Ramires, którego The Special One zapewne ustawi wraz z Obi Mikelem. Szansę powinien otrzymać także dobrze spisujący się w przegranym meczu ze Stoke Andre Schuerrle.

Southampton może być dla Chelsea poważną przeszkodą, jednak problemem drużyny Pochettino nadal pozostają kontuzje, które nie pozwalają Hiszpanowi skorzystać z kilku zawodników sprowadzonych przed sezonem za niemałe pieniądze. Ostatnio menedżeer Świętych zdecydował się nawet na zmianę bramkarza, co może być dobrym znakiem dla wracającego powoli do zdrowia Artura Boruca. Gazzaniga raczej nie ma szans zastąpić na stałe polskiego golkipera.

Chelsea zagrała dwa świetne mecze, szczególnie pod względem założeń taktycznych. Oczywiście można narzekać, że gdyby swoje sytuacje wykorzystał Oliver Giroud to Arsenal wygrałby derby, ale z drugiej strony Frank Lampard też trafił w poprzeczkę. Mecz z Liverpoolem był kolejnym pokazem możliwości Chelsea w grze przeciwko utalentowanemu, ofensywnie usposobionemu zespołowi i znów górą z tego starcia wyszli podopieczni Jose Mourinho.

Kadra Chelsea jest jedną z najrówniejszych w Premier League i Mourinho nie ma specjalnych problemów z uzupełnieniem kadry meczowej. Dlatego to gościom należy dać większe szanse na wygranie noworocznego meczu i kontynuowanie dobrej passy.

MeczSouthampton - Chelsea- relacja na żywo w Ekstraklasa.net!