Niecieczanie bardzo dobrze zaczęli, już w 5 min obejmując prowadzenie - za sprawą Fassbendera. Tuż po przerwie wyrównał Nagamstsu, Wkrótce piękny strzał zza pola karnego oddał Strzeboński i piłka wpadła do siatki. Jak się później okazało, był to zwycięski gol.
W obu zespołach nastąpiło sporo zmian w składach. Nikomu nie udało się już zdobyć bramki i nikła porażka I-ligowca stała się faktem.
Po reprezentacyjnej przerwie, 14 września o godz. 19.35 niecieczanie zagrają w Rzeszowie ze Stalą. To arcyciekawie zapowiadające się spotkanie będzie konfrontacją wicelidera z liderem I ligi.
Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Korona Kielce 1:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Fassbender , 1:1 Nagamatsu 49, 1;2 Strzeboński 62.
Bruk-Bet: Mleczko - Fassbender (75 Trubeha), Wróbel (56 Zapolnik), Wacławek (66 Wolski), Farbiszewski (56 Karasek) - Hilbrycht (66 Zawijskyj), Mrosek, Isik (80 Deisadze), Putiwcew (75 Spendlhofer), Strzałek - Nowakowski (66 Dombrowskyj). Od 66 min grał także Ambrosiewicz.
Korona: Zapytowski - Zwoźny, Trojak, Resta, Pięczek - Matuszewski, Nagamatsu, Remacle, Hofmeister, Nuno - Trejo.
II połowa: Zapytowski (73 Mikielewicz) - Zwoźny (63 Długosz), Malarczyk, Resta, Pięczek - Kamiński, Strzeboński, Konstantyn, Błanik, Nagamatsu - Trejo (56 Bąk).