Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparing: ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 3:3

Mateusz Jędrzejczak
ŁKS zremisował z Rakowem w sparingu
ŁKS zremisował z Rakowem w sparingu Krzysztof Szymczak / Dziennik Łódzki
Przygotowujący sie do pierwszoligowych rozgrywek ŁKS, zmierzył się w sparingu z drugoligowym Rakowem Częstochowa. Mecz zakończył sie wynikiem 3:3 (0:2).

W upalną sobotę sztab szkoleniowy Łódzkiego Klubu Sportowego zaplonował dwie gry kontrolne, z których wyłonić ma się drużyna skutecznie walcząca o utrzymanie na drugim szczeblu rozgrywek.

O godz. 10.30 na głównej płycie przy al. Unii, wystąpił zespół który miał być zbliżony personalnie do drużyny, która zainauguruje rozgrywki w Katowicach.

Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando Rakowa. Po częstochowianach widać było większą kulturę gry, lepsze operowanie piłką i dobre zgranie. ŁKS bronił sie dosyć rozpaczliwie i wyprowadzał chaotyczne ataki. Słabo wyglądała komunikacja w obronie ,czego efektem była bramka z 9. minuty, autorstwa Daniela da Silvy, który wykorzystał błąd łódzkiej defensywy i z bliska umieścił piłkę w siatce.

Łodzianie wyglądali przez całą połowę na kompletnie bezradnych, czego dowodem była czerwona kartka dla Artura Gieragi, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycje napastnika Rakowa. Drugoligowiec z Częstochowy swoja grą udokumentował bramką w 44. minucie, Artur Pląskowski mocnym strzałem z głowy pokonał po rzucie rożnym Bogusława Wyparłę. Po chwili sędzia zakończył pierwszą część spotkania.

Na drugą połowę trener Marek Chojnacki wprowadził dwóch zawodników, którzy odmienili oblicze meczu. Pierwszy z nich to rosły napastnik Jakub Więzik, syn bardzo dobrego przed laty piłkarza ŁKS - Grzegorza. Drugim zawodnikiem był Nelson Bacerro, jeden z trzech testowanych Amerykanów z akademickiego klubu Icon FC.

Obaj zawodnicy grający z sobą pierwszy raz, stworzyli dobrze rozumiejący się duet. Więzik udowodnił, iż pomimo sporego wzrostu jest piłkarzem mobilnym, potrafił się również bardzo dobrze zastawiać i utrzymywać przy piłce. To po jego asystach bramki zdobył Bacerro, ten „kieszonkowy” napastnik w 63. minucie wykończył akcję Więzika, a po trzech minutach popisał sie strzałem z rzutu wolnego.

Szybko zdobyte bramki dodały animuszu gospodarzom, którzy dążyli do strzelenia trzeciej. Lepiej zaczął grać Paweł Sasin, który ma być liderem drugiej lini w nadchodzącym sezonie. W 78. minucie akcję Sasina i Bacerro, którzy rozklepali obronę Rakową, bardzo spokojnie zakończył Jakub Więzik. ŁKS prowadził 3:2 i gdy wydawało się mecz skończy się takim rezultatem, nieoczekiwanie gola strzelił Rafał Czerwiński, który wykorzystał bardzo złe ustawienie łódzkiej defensywy.

Podsumowując, można stwierdzić, że obie drużyny zagrały dzisiaj dosyć radosny futbol, wiele błędów w obronie i słabe umiejętności taktyczne zdominowały to spotkanie. Trener Marek Chojnacki ma twardy orzech do zgryzienia, jeśli chce spokojnie utrzymać zespół w 1. lidzie. W tym składzie będzie to zadanie bardzo trudne.

Testowani w konfrontacji z Rakowem byli trzej Amerykanie, ale tylko Nelson Bacerro zasługuje na wyróżnienie. Z pozostałych zawodników poddanych próbie Jakub Więzik i Jacek Kuklis mogą być wzmocnieniem zespołu.

Pewne już jest, że w przyszłym sezonie w ŁKS wystąpi 7 piłkarzy, którzy wybiegli w potyczce przeciw zespołowi z Częstochowy. Są to: Bogusław Wyparło, Paweł Sasin, Atrur Gieraga (wobec którego klub spłacił część zaległości), oraz świeżo pozyskani: Nikołaj Borsukow, Michał Żółtawski, Daniel Cyzio i Jarosław Szyc.

ŁKS Łódź - Raków Częstochowa 3:3 (0:2)
Bramki:
Nelson Bacerro 64, 67, Jakub Więzik 78 - Daniel da Silva 9, Artur Pląskowski 44, Rafał Czerwiński 90

ŁKS: Bogusław Wyparło - Artur Gieraga (35' Predrag Kascelan), Daniel Cyzio, Nikołaj Borsukow, Michał Żółtowski (46' Kevin Edward) - Jarosław Szyc, Jacek Kuklis (38' Damian Pawlak), Paweł Sasin, Paweł Kaczmarek (68' Mateusz Stąporski) - Mateusz Stąporski (46' Jakub Więzik), Kevin Escobar (58' Nelson Bacerro)

Raków: Przemysław Wróbel - Piotr Mastalerz, Bartosz Soczyński, Daniel da Silva, Paweł Kowalczyk - Krzysztof Napora, Łukasz Kowalczyk (46' Sławomir Ogłaza), Łukasz Kmieć, Diego Bezerra (59' Łukasz Buczkowski) - Artur Pląskowski (46 'Rafał Czerwiński), Joshua Balogun Kayode

Czerwona kartka: Artur Gieraga (30', ŁKS)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24