Sparing: Podbeskidzie Bielsko-Biała – Flota Świnoujście 2:2

Dominik Wardzichowski
Piłkarze Podbeskidzia zwycięstwo w sparingu stracili w końcówce
Piłkarze Podbeskidzia zwycięstwo w sparingu stracili w końcówce Kamil Ficek
Podbeskidzie Bielsko-Biała rozegrało kolejny sparing przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek. Tym razem do Dankowic przyjechała Flota Świnoujście, która przebywa na obozie przygotowawczym w Kamieniu. Mecz zakończył się wynikiem 2:2, a bramki dla Górali zdobywali po raz kolejny nowi zawodnicy w kadrze Podbeskidzia.

Trener Robert Kasperczyk w kontrolnej potyczce z Flotą nie mógł skorzystać z trzech kontuzjowanych zawodników: Bartłomieja Koniecznego, Juraja Dancika i Piotra Malinowskiego. Do dyspozycji szkoleniowca bielszczan był natomiast, testowany w drużynie z Bielska-Białej Daniel Feruga, który niedawno rozwiązał swój kontrakt z Ruchem Chorzów.

Górale spotkanie z gośćmi z nad morza rozpoczęli z dużym animuszem. Już w trzeciej minucie po doskonałym podaniu Wojciecha Rejmana do piłki doszedł nowy nabytek Podbeskidzia Damian Szczęsny, który minął bramkarza Artura Melona i umieścił piłkę w pustej bramce. Po tym trafieniu Górale nadal prowadzili grę. Widoczne było duże zaangażowanie w konstruowaniu kolejnych akcji ofensywnych. Szczególnie aktywni byli obaj skrzydłowi: Mariusz Sacha oraz autor pierwszego trafienia dla Podbeskidzia Szczęsny.

Kolejną bramkę Górale zdobyli tuż przed przerwą. Po bardzo precyzyjnym dośrodkowaniu Lirana Cohena, najwyżej w polu karnym wyskoczył Michal Piter-Bucko, i piłka ponownie znalazła się w siatce. Co ciekawe była to już druga bramka w grach sparingowych stopera rodem ze Słowacji. Bucko wpisał się również na listę strzelców w ostatnim sparingu z MFK Karvina.

Po przerwie trener Robert Kasperczyk desygnował do gry kilku nowych zawodników. Na boisku pojawili się między innymi testowani: Daniel Feruga oraz Marcin Siedlarz. Kibice mogli zobaczyć również zawodników z zespołu Młodej Ekstraklasy Mateusza Janeczko oraz Jakuba Krawczyka. W drugiej połowie zawodnicy z Bielska-Białej wyraźnie spuścili z tonu, a piłkarze Floty coraz częściej dochodzili do dogodnych sytuacji. Testowani gracze nie porywali swoją grą licznie przybyłych na to spotkanie sympatyków Górali.

Przełomowym momentem w końcówce spotkania była zmiana bramkarza w ekipie Podbeskidzia. Dobrze spisującego się w tym spotkaniu Bartłomieja Dankwskiego zastąpił Bartosz Kostyra, który w krótkim odstępie czasu dwukrotnie wyjmował piłkę z siatki. Najpierw po faulu młodego Jakuba Krawczyka, do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Krzysztof Bodziony i nie miał problemu ze zdobyciem bramki kontaktowej.
Goście z nad morza poszli za ciosem. Po fatalnej stracie Daniela Ferugi w środku pola indywidualną akcją popisał się Marek Niewiada i ustalił wynik spotkania na 2:2

Trener Robert Kasperczyk w spotkaniu z Flotą Świnoujście nie skorzystał z usług zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali główne role w drużynie z Bielska-Białej.

Być może zawodnicy, którzy dzisiaj podczas meczu trenowali na bocznym boisku w Dankowicach wystąpią w kolejnym sparingu Podbeskidzia z GKS-em Katowice. To spotkanie odbędzie się w sobotę również na stadionie w Dankowicach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gol24.pl Gol 24