Podbeskidzie wciąż ma wiele do zrobienia na letnim rynku transferowym, bo klub opuściło już ośmiu zawodników z Valerijsem Sabalą i Przemysławem Płachetą na czele. Jak na razie bielszczanom udało się potwierdzić pozyskanie tylko dwóch piłkarzy - Rafała Figla z Rakowa Częstochowa i Karola Danielaka z Arki Gdynia. W sobotnim sparingu z GKS-em, który dla Górali był pierwszym sprawdzianem przed nowym sezonem, kibice mogli zobaczyć kilku nowych kandydatów do gry pod Klimczokiem.
W bramce Podbeskidzia stanął 25-letni Słowak Patrik Macej, który ostatnio był piłkarzem DAC-u Dunajska Streda. W poprzednim sezonie wystąpił nawet w czterech spotkaniach kwalifikacji do Ligi Europy, ale przez większość rozgrywek leczył kontuzję. Na środku obrony trener Krzysztof Brede sprawdzał Ukraińca Dmytro Bashlaia ze spadkowicza tamtejszej ekstraklasy, Arsenału Kijów. W ataku zagrał argentyński napastnik z występującej w czwartej lidze hiszpańskiej Meridy, Kevin Levis, a w drugiej połowie na murawie pojawił się także Tomasz Nowak, który jest o krok od podpisania umowy z Podbeskidziem.
Nowości nie było w składzie GKS-u Katowice, dla którego był to już trzeci letni sparing. W sobotę trener Rafał Górak podzielił swoją kadrę na dwie drużyny - teoretycznie silniejsza jedenastka zmierzyła się z Podbeskidziem, a pozostali popołudniu w Kamieniu koło Rybnika zagrają ze Skrą Częstochowa.
W poprzednich dwóch test-meczach GKS nie zdobył ani jednej bramki, przegrywając z Górnikiem Zabrze (0-2) i bezbramkowo remisując z GKS-em Tychy. W Dankowicach katowiczanie wreszcie jednak trafili do siatki. Pierwsza połowa była nudna i gra toczyła się głównie w środku pola, ale w drugiej przełamał się Daniel Rumin. 22-latek ma sporo do udowodnienia po poprzednim sezonie, w którym zdobył zaledwie dwie bramki. Być może swoją drogę do odzyskania zaufania kibiców przy Bukowej rozpoczął właśnie w sparingu z Podbeskidziem, w którym najpierw otworzył wynik meczu, a później trafił do siatki po rzucie rożnym.
Podbeskidzie na tle drugoligowca zaprezentowało się przeciętnie, ale w drugiej połowie momentami zyskiwało odpowiedni rytm w ofensywie. Dzięki temu jeszcze przy stanie 0:1 po składnej akcji Górali do własnej siatki trafił Radek Dejmek, a na kwadrans przed końcem wynik ustalił Damian Hilbrycht, który wykorzystał asystę Tomasza Nowaka.
GKS w ten weekend zakończył pierwsze letnie zgrupowanie w Kamieniu. Za tydzień katowiczanie zmierzą się z GKS-em Jastrzębie (6 lipca). W ten sam dzień swój kolejny sparing rozegra Podbeskidzie, które ponownie w Dankowicach podejmie Wisłę Kraków.
Podbeskidzie Bielsko-Biała 2-2 GKS Katowice
Radek Dejmek (sam.) 58', Damian Hilbrycht 75' - Daniel Rumin 55', 61'
Podbeskidzie: Patrik Macej - Filip Modelski, Dmitro Bashlay (46' Aleksander Komor), Kamil Wiktorski, Kacper Gach - Karol Danielak (75' Konrad Sieracki), Adrian Rakowski (46' Tomasz Nowak), Rafał Figiel (75' Michał Studnicki), Michał Rzuchowski (46' Damian Hilbrycht), Miłosz Kozak - Kevin Levis (46' Marko Roginić (75' Kevin Levis)).
GKS Katowice: Bartosz Mrozek - Kacper Michalski, Grzegorz Janiszewski, Radek Dejmek, Mateusz Mączyński - Adrian Błąd, Maciej Stefanowicz, Bartłomiej Poczobut, Marcin Urynowicz, Szymon Kiebzak - Daniel Rumin
czerwona kartka: Dejmek (77' - faul taktyczny)
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
