W pierwszej połowie lepsza była drużyna z Mielca. - Właściwie można powiedzieć, że dominowaliśmy, ale niestety brakowało skuteczności i zdobyliśmy tylko jedną bramkę, a na dodatek Sokół tuż przed przerwą wyrównał - powiedział po spotkaniu Damian Skiba, trener Stali. - W drugiej niestety znowu przegraliśmy - stało się dokładnie tak, jak w meczu z Igloopolem - dodał.
Po raz kolejny mielczanie zagrali na dwie "11". - To już ostatni raz, od najbliższego sparingu przygotowujemy się ściśle pod ligę i ci zawodnicy, których widzę w podstawowym składzie będą grali ok 60-70 minut - przyznał trener Stali.
Wśród mielczan brakowało 3-4 zawodników, na których liczy trener Skiba w rundzie wiosennej. - Wszyscy pojechali z pierwszą drużyną do Turcji - wyjaśnił.
Stal II Mielec - Sokół Nisko 2:3 (1:1)
Bramki: Kiełbasa, samobój - Damian, Juda, Patryk Wąs, Wojciech Tyczyński.
ZOBACZ TAKŻE: Tomasz Poręba: To może być wielki rok naszego sportu
Sokół: Drozd - Tabaka, Więcław, Wojtak, Buda - Drelich, Szewczyk, Miśko, Tyczyński - Juda, Tur.
Z ławki weszli: Partyka, Lewiński, Łyko, Wąs, Szpyra, Serwan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?