Zarówno piłkarze Karpat jak i Wisłoka nieźle zaprezentowali się w środowym sparingu i obaj trenerzy byli raczej zadowoleni po tym sprawdzianie. - Generalnie warunki nie ułatwiały nam zadania, ale wydaje mi się, żeby było to całkiem niezłe spotkanie - taki mecz walki - podsumował trener Karpat, Dariusz Liana. - Uważam, że całkiem nieźle zaprezentowaliśmy się na tle Karpat choć to był nasz pierwszy sparing - powiedział szkoleniowiec Wisłoka, Krzysztof Korab.
Obaj trenerzy testowali po jednym zawodniku. W Krośnie pojawił się skrzydłowy z Rosji, który wkrótce dołączy już oficjalnie do zespołu. - Zobaczymy, czy będzie grał - musi sobie wywalczyć miejsce w zespole, ale może grać również w juniorach, bo to rocznik 2001 - zdradza trener Liana.
Krzysztof Korab natomiast sprawdzał prawego obrońcę. - Chciałbym, żeby został, ale nie wszystko ode mnie zależy - podsumował trener teamu z Wiśniowej.
Karpaty Krosno - Wisłok Wiśniowa 1:1 (0:1)
Bramki: testowany - Nowak.
Ernest Kasia, prezes KS Wiązownica: Nie liczyłem pieniędzy wydanych na klub [STADION]
Jesteśmy na Facebooku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?